Niedzielne mecze ligowe
W najczarniejszych koszmarach takiego wyjazdu na teren beniaminka Premier League nie wyobrażali sobie gracze Aston Villi. Zespół ten otrzymał dziś srogie lanie na St James Park a katem Friedela okazał się 21-letni Andy Carroll, który skompletował hattricka.
W 12 minucie gospodarze objęli prowadzenia po bardzo ładnym uderzeniu Bartona. Kolejne trafienie po bardzo przytomnej asyście Carrolla zaliczył Nolan. W 34 minucie najlepiej w polu karnym The Villans zachował się Carroll, który podwyższył prowadzenie.
W drugiej połowie egzekucja gości trwała w najlepsze. 2 gole dołożył Carroll a jednego Nolan.
Warta odnotowania jest przestrzelona jedenastka na samym początku meczu przez Johna Carewa podyktowana za faul na Ashleyu Youngu.
W drugim meczu niespodziewanie przy Craven Cottage punkty straciły Czerwone Diabły. Goście prowadzili po ładnym uderzeniu Scholesa spoza pola karnego. W 57 minucie do remisu doprowadził Davies. Kiedy w 84 minucie samobójcze trafienie zaliczył Hangeland wydawało się, że jest po sprawie. Chwilę później rzutu karnego nie wykorzystał Nani, co zemściło się na United w samej końcówce. Hangeland strzelając wyrównującego gola zmazał plamę za samobója i Alex Ferguuson musiał obejść się smakiem.
Newcastle 6-0 AV
Fulham 2-2 MU
Komentarze (0)