Prezentacja grupowych rywali
Niedawno poznaliśmy zespoły, z którymi podopieczni Roya Hodgsona będą musieli zmierzyć się w grupie K Ligi Europy na drodze do fazy pucharowej drugich co do ważności europejskich rozgrywek klubowych. Oto jak The Reds radzili sobie do tej pory w starciach z Napoli, Steauą i Utrechtem.
Zespół dolosowany do Liverpoolu z koszyka drugiego to rumuńska Steaua Bukareszt, która 23 razy zdobywała mistrzostwo swojego kraju i regularnie występuje w europejskich pucharach. The Reds grali z nimi w drugiej rundzie poprzednika Ligi Europy, Pucharze UEFA w 2003 roku.
Po remisie 1:1 w Bukareszcie, kiedy Djimi Traore zdobył swą pierwszą bramkę w barwach Liverpoolu, The Reds wygrali na Anfield 1:0 za sprawą Harry’ego Kewella. Zwycięstwo, dające ekipie Houlliera awans do kolejnej rundy było jednocześnie 50 meczem wygranym przez The Reds w Pucharze UEFA.
Drugi przeciwnik to włoskie Napoli, z którym Liverpool nigdy do tej pory nie grał. Swoje największe sukcesy obecny klub Andrei Dosseny święcił w późnych latach osiemdziesiątych, kiedy dzięki Diego Maradonie dwukrotnie wygrali Serie A.
Po zdecydowanym regresie w ostatniej dekadzie XX wieku Napoli odbudowało w ostatnich latach swoją pozycję. Po powrocie do najwyższej ligi w 2006 roku i awansie do Pucharu UEFA w 2009 zagwarantowali sobie miejsce w Lidze Europy kończąc zeszłoroczne rozgrywki ligowe na szóstym miejscu.
Skład grupy K zamyka holenderski Utrecht. Na drodze do tej części Ligi Europy poradzili sobie w eliminacjach z Celticiem Glasgow. W latach siedemdziesiątych Liverpool dwukrotnie przyjeżdżał do ojczyzny Kuyta i Babela na mecze przygotowawcze do sezonu ligowego. W sierpniu 1972 roku Steve Heighway zapewnił The Reds skromne zwycięstwo, a trzy lata później Liverpool wygrał 2:0 po golach Petera Cormacka i Johna Toshacka.
Komentarze (0)