Z bohatera do zera
Jestem absolutnie zachwycony niedawno zakontraktowanym przez klub Raulem Meirelesem. To klasowy piłkarz, którego podziwiam od paru lat. Widziałem jego występy w reprezentacji Portugalii i zrobiły na mnie spore wrażenie.
Jest tym, czego potrzebujemy w środku pola. Szybko porusza się na boisku i jest ofensywniejszym zawodnikiem od Mascherano.
Jestem pewien, że Raul będzie gwiazdą klubu. Dobrze, że ten transfer został tak szybko dopięty.
Paul Konchesky też jest nową twarzą w klubie. To bardzo solidny lewy obrońca, który może pochwalić się sporym doświadczeniem. To zawodnik, który bardzo angażuje się w wydarzenia na boisku. Jest twardym piłkarzem i nigdy nie odpuszcza.
Ważna również jest jego narodowość przy nowo wchodzących przepisach w Anglii.
Żadną niespodzianką nie było dla mnie odejście Emiliano Insuy na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu do Galatasaray.
Był słabym ogniwem drużyny w zeszłym sezonie i straciliśmy wiele bramek, po akcjach rozpoczynających się w jego sektorze boiska. Nie jest zbyt zwrotny, dlatego miewaliśmy problemy. Jego czas na Anfield dobiegł końca.
Mascherano przypieczętował swój transfer do Barcelony i o nim mam ochotę mówić najmniej. Po tym jak odmówił występu z Man City, nie chcę nawet pamiętać Javiera Mascherano jako piłkarza Liverpoolu. Powinien być wymazany z historii klubu.
Sposób w jaki pożegnał się z klubem nie przystoi profesjonalnym piłkarzom w tych czasach.
Phil Thompson
Komentarze (0)