Gerrard chce kolejnych zwycięstw
Po idealnym rozpoczęciu kwalifikacji do EURO 2012 z Bułgarią Steven Gerrard poprosił swoich kolegów, o kolejne przekonujące zwycięstwa. Wczoraj na Wembley gospodarze grali z dużą elegancją i pewnością siebie, a wynik 4:0 dał im prowadzenie w grupie G.
Mając jednak w pamięci porażkę Mistrzostw Świata Stevie szybko zapewnił, że Anglia jeszcze nie wybaczyła sobie tego i nie uważa sprawy za zakończoną. Mogą na dobre poprawić swój wizerunek pokonując we wtorek Szwajcarię. Obecny kapitan Synów Albionu uważa, że piłkarze winni są Fabio Capello podobny występ do wczorajszego.
- Trener przyjął na siebie sporą krytykę, ale on porusza się w tym świecie naprawdę długo i ma doświadczenie. Nie unika ciosów i świetnie sobie z tym radzi. W kwestii zawodników jest zagranie spotkania w stylu, który zdejmie odrobinę presji z Fabio – mówi Gerrard.
- Musimy skorzystać z meczu przeciwko Bułgarii i wykorzystać to w Szwajcarii. Mają dobry zespół i wiemy, że będzie ciężko, ale jedziemy tam z pewnością i wiarą w wywiezienie dobrego rezultatu.
Wprawdzie ciężko było patrzeć na stratę strzelca hat-tricka, Jarmaina Defoe, ale Capello mógł być zadowolony z kilku dobrych interwencji w wykonaniu Joe Harta.
Jedna z takich parad pozwoliła Gerrardowi na wyprowadzenie błyskawicznego kontrataku, który zakończył się drugą bramką zawodnika Kogutów.
- To było dokładnie to, czego chciał od nas Fabio. Zagraliśmy dobry mecz i byliśmy wymagającym przeciwnikiem.
- Zawsze pojawia się myśl, że jeżeli zachowamy czyste konto, to wygramy. Mamy w składzie kilku świetnych zawodników, kluczem było też szybkie strzelenie bramki. Od tego momentu poszliśmy do przodu i byliśmy znacznie pewniejsi siebie. Joe faktycznie dobrze bronił kilka razy, ale tego przecież od niego oczekujemy.
- Kilka tygodni temu mogłem z bliska zobaczyć, jak obecnie broni. Krótko mówiąc, kiedy jest w takiej formie, jest nie do pokonania.
Komentarze (0)