Stevie wspiera Houlliera
Steven Gerrard wypowiedział się dziś na temat nowego menedżera Aston Villi, Gerarda Houlliera. Francuz, który do tej pory był dyrektorem technicznym francuskiej federacji, zastąpił na tym stanowisku Martina O'Neilla, natomiast jutro ma odbyć się oficjalna konferencja prasowa.
Pierwszy mecz byłego szkoleniowca The Reds zaplanowany jest na poniedziałek, a rywalem drużyny z Birmingham będzie Stoke City.
Podczas kadencji Francuza, Gerrard zadebiutował na Anfield. Dziś wyraził swoją wdzięczność wobec trenera, który spędził nad Mersey sześć lat.
- Wciąż pozostajemy w bliskim kontakcie. Dał mi szansę gry na najwyższym poziomie i wiele się od niego nauczyłem.
- Nie jestem zaskoczony faktem, że powrócił do Anglii.
- Wiem, jak bardzo kocha futbol. Był zdesperowany, by ponownie poprowadzić zespół Premier League, dlatego nie dziwi mnie jego decyzja - mówił kapitan Liverpoolu.
- Jest znakomitym menedżerem, więc zainteresowanie Aston Villi jego osobą nie było zaskakujące.
- 2001 rok był niezwykły. Od momentu swojego przybycia zmienił wiele złych nawyków, jest w tym dobry.
- Gdy obejmuje nową drużynę wie czego chce oraz jak zbudować zwycięski zespół.
- Pięć trofeów, jakie wygraliśmy za jego kadencji to doskonały dowód.
Pod koniec pracy na Anfield, Houlliera dręczyły problemy zdrowotne, czego skutkiem było tymczasowe objęcie drużyny przez asystenta Francuza, Phila Thompsona.
- Nie wydaje mi się, żeby miał jakiekolwiek kłopoty - twierdzi Gerrard.
- Widziałem go kilka dni temu podczas meczu Jamiego Carraghera i wyglądał bardzo dobrze, zdrowo i świeżo. Pytałem go, czy jest zainteresowany posadą na Villa Park i odpowiedział twierdząco.
- Nie sądzę, aby zdrowie było problemem. Myślę, że wszystko jest w porządku - zakończył.
Komentarze (0)