Niepewny budżet transferowy
Wciąż nie jest pewne, ile Roy Hodgson będzie mógł wydać zimą na transfery. Po sprzedaży do Barcelony Javiera Mascherano, za którego Duma Katalonii zapłaciła 20 mln funtów, 8 milionów przeznaczono na pomocnika Porto, Raula Meirelesa.
Menedżer The Reds nie miał czasu, by pozostałą kwotę wykorzystać przy zakupie nowego napastnika. Roy bez powodzenia starał się o pozyskanie z West Hamu Carltona Cole'a, a główną przyczyną takiego rozwoju wypadków był przeciągający się transfer Mascherano.
Hodgson przyznaje, że nie wie czy owe 12 milionów będzie dostępne w styczniu. Klub wciąż wystawiony jest na sprzedaż, a termin wyznaczony przez Royal Bank of Scotland na spłatę zadłużenia wynoszącego 237 milionów funtów zbliża się nieuchronnie.
Pytany, czy możliwe będzie korzystanie z pieniędzy zaoszczędzonych latem, mówi:
- Mam taką nadzieję. Nie wiem jaką sumę będę miał do dyspozycji w styczniu.
- Nie wiem ile przeznaczono pieniędzy (na letnie okienko), jednak biorąc pod uwagę ograniczony czas i mały wybór na rynku transferowym, znalezienie odpowiedniego napastnika nie było możliwe.
- Sytuacja finansowa klubu jest bardzo skomplikowana i byłbym głupcem, wydając w tej sprawie jakiekolwiek oświadczenia.
- Możliwe, że w styczniu będziemy mieć nowych właścicieli. Wtedy wszystko zależeć będzie od nich - zakończył Hodgson.
Komentarze (0)