Podsumowanie meczu
Liverpool zdołał zaledwie bezbramkowo zremisować w spotkaniu z Utrechtem w Lidze Europy. Obie strony miały sporo szans na zdobycie gola, jednak żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. The Reds mają teraz cztery punkty po dwóch rozegranych meczach.
W pierwszym spotkaniu The Reds pokonali rumuńską Steaue Bukareszt 4:1.
Ze wszystkich największych gwiazd w kadrze meczowej nie pojawił się tylko Steven Gerard. Torres, Cole i Meireles pojawili się w wyjściowym składzie na stadionie na którym w sierpniu tego roku Utrecht rozbił Celtic Glasgow aż 4:0.
Podczas, gdy Liverpool miał na początku przewagę w posiadaniu piłki, gospodarze stworzyli kilka dobrych sytuacji . Z neutralizacją poczynań ofensywnych Utrechtu nie radzili sobie Lucas wraz z Chrystianem Poulsenem.
W 7 minucie Edouard Duplan po ładnej akcji holenderskiego zespołu nie trafił w bramkę, a już 3 minuty później przed bardzo dobrą szansą stanął Raul Meireles, jednak jego strzał trafił w ręce bramkarza.
The Reds mogli wyjść na prowadzenie w 23 minucie po niezłej wrzutce Glena Johnsona, jednak Meireles uderzył głową prosto w bramkarza.
W 25 minucie Utrecht zdobył bramkę, jednak jeden z zawodników Liverpoolu był faulowany we własnym polu karnym.
5 minut później kolejna szansa dla gospodarzy. Tim Cornelisse dośrodkował, uderzył Duplan, ale Pepe Reina był na posterunku.
W 35 minucie żółtą kartką został ukarany Lucas. Piłkę na 20 metrze ustawili zawodnicy Utrechtu, jednak strzał powędrował obok bramki.
Do końca pierwszej połowy przeważała gra w środku pola. Jedyną dobrą okazję mieli Holendrzy. Dres Mertens po dobrym rajdzie z piłką wywalczył jednak tylko rzut rożny.
W 53 minucie strzał z około 15 metrów oddał Fernando Torres, jednak nie było w nim za wiele precyzji.
Już 2 minuty później wspaniałą okazję na bramkę miał Utrecht. Po oskrzydlającej akcji i dośrodkowaniu na krótki słupek,piłkę w ostatniej chwili wybił z pola karnego Pepe Reina.
W 58 minucie Reina uruchomił Kuyta długim wybiciem, ten dograł idealnie do Torresa, ale Hiszpan strzelił zbyt lekko.
W 60 minucie żółtą kartką został ukarany wychowanek The Reds, Martin Kelly.
Przez około 10 następnych minut gra była bardzo szarpana i żadna ze stron nie stworzyła sobie klarownej sytuacji na gola.
W 72 minucie świetnym strzałem popisał się Silberbauer, jednak minimalnie chybił.
Jedną z najlepszych sytuacji w meczu miał Maxi Rodriguez. Obrońca Utrechtu nie trafił w piłkę, co natychmiast wykorzystał Maxi i przejął piłkę, jednak jego uderzenie z 16 metrów było zbyt czytelne dla bramkarza.
Ostatnia poważna szansa dla Utrechtu po pomyłka Kellego, którego błędu o mało nie wykorzystał Mulenga.
ARBITER : Duarte Nuno Pereira Gomes
LIVERPOOL: Reina - Johnson, Carragher, Skrtel, Kelly - Poulsen, Lucas - Kuyt, Meireles, Cole (Rodriguez 81') - Torres
UTRECHT: Vorm, Cornelisse, Wuytens, Schut, Nesu, Silberbauer, Lensky (Nilholt 82'), Mertens, Duplan (Maguire 69'), Van Wolfswinkel, Mulenga
Komentarze (0)