Dwie nowe oferty na stole
Zarząd Liverpool Football Club odbył we wtorek spotkanie, po tym jak do klubu trafiły dwie całkiem nowe oferty za cały pakiet akcji - podaje BBC Sport w oparciu o własne informacje. Według źródeł, jedna propozycja kupna pochodzi z Azji, natomiast druga z Ameryki.
Informator, który znajduje się w środowisku negocjacji powiedział: - Obie oferty mogą znacznie zredukować zadłużenie. Jednocześnie nowe inwestycje pozwolą obecnym właścicielom wcielić w życie pierwotne plany dotyczące długofalowych inwestycji.
Zdaniem dobrze poinformowanych osób, amerykańscy właściciele klubu nie chcą się zgodzić na sprzedaż swoich akcji którejkolwiek z zainteresowanych stron.
Jednakże, pozostali członkowie zarządu, Christian Purslow, Martin Broughton i Ian Ayre, z optymizmem patrzą na możliwość zmiany właściciela.
Liverpool jest od kwietnia wystawiony na sprzedaż, a konta klubu obciążone są długiem 351.4 mln funtów.
Spłaty zadłużenia oczekuje Royal Bank of Scotland, który ustalił termin na 15 października. W przeciwnym razie klub będzie musiał pokrywać kary pieniężne na łączną sumę 60 mln.
Bank ma również opcję przedłużenia terminu lub ostatecznie przerwania łańcucha kolejnych kredytów i sprzedania wszystkich akcji klubu najlepszemu inwestorowi.
Wielu kibiców spodziewa się, że RBS zażąda spłaty zadłużenia, nawet jeśli Liverpool trafi w ręce zarządcy i w rezultacie otrzyma dziewięć ujemnych punktów w Premier League.
Nie wiadomo, czy wiadomość o nowych ofertach jest początkiem końca tej sagi, która zrujnowała klub w ostatnich latach.
Komentarze (0)