Wilson będzie walczył
Szkocki obrońca Liverpoolu, Danny Wilson koncentruje się na wywalczeniu miejsca w pierwszej drużynie The Reds. Stoper uważa, że sprawa przejęcia klubu nie jest dla niego najważniejsza. Klub z Anflied Road został kupiony przez New England Sports Ventures w środę.
Kiedy Jamie Carragher szybko wyraził swoją opinię w tej sprawie, Wilson w ogóle nie przejmował się sprawą przejęcia klubu.
18-letni stoper przyznał, że jest zbyt skoncentrowany na grze w pierwszej drużynie, żeby zwracać uwagę na właścicieli klubu.
- Nie wiem, co się dzieje poza boiskiem. Wiem, że są problemy, ale nie jestem pewien, czego dotyczą. Ja jestem skupiony tylko i wyłącznie na wywalczeniu miejsca w zespole.
- Oczywiście mamy ciężką sytuację w tabeli, ale postaramy się odnieść kilka zwycięstw i wyjść z dołka.
Po transferze z Glasgow Rangers w lecie, Wilsonowi jest trudno przebić się do pierwszego zespołu The Reds.
Na razie występuje on w lidze rezerw, a jedyny występ w pierwszej drużynie to mecz w Carling Cup z Northampton Town.
- Nie żałuję podpisania kontraktu z Liverpoolem - powiedział urodzony w Livingston obrońca.
- Nigdy nie przyszło mi do głowy, że ta decyzja była błędem.
- Cieszę się z tego, mimo że nie miałem zbyt wiele szans na grę w pierwszym zespole. Mój debiut przeciwko Northampton oczywiście nie był najlepszy. Rozczarowanie w szatni było ogromne.
- W Liverpoolu jest tak jak w Glasgow. Oczekuję się zwycięstwa z każdym meczu.
Wilson będzie miał okazję zaprezentować się na arenie międzynarodowej w czwartek wieczorem, gdy reprezentacja Szkocji zmierzy się z Islandią w turnieju eliminacyjnym do Euro U21.
- To tylko kolejny mecz i tak trzeba do tego podejść. Staram się zachować spokój i nie ważne czy jest to mecz międzynarodowy, Champions League czy Liga rezerw.
- Po grze w Rangers nic mnie przeraża. Po prostu nie ma takiego scenariusza, którego się obawiam.
- Islandia to dobry zespół. Wygrali z Niemcami, także nie mogą być słabi. Musimy tylko mieć pewność, że wyjdziemy na boisko i ich pokonamy.
- Trudno jest ustalić, kto jest na przegranej pozycji. To tylko gra i każdy może wygrać, więc wszyscy koncentrują się na uzyskaniu dobrego wyniku.
Komentarze (0)