Gerrard rozczarowany remisem
Steven Gerrard nie ukrywał swojej frustracji po tym jak reprezentacja Anglii bezbramkowo zremisowała z Czarnogórą w kwalifikacjach do Euro 2012. Pomocnik Liverpoolu i Glen Johnson zagrali pełne 90 minut, natomiast Joe Cole nie pojawił się nawet na ławce. Podopieczni Fabio Capello nie mają za sobą udanego spotkania.
- Należy się uznanie dla Czarnogóry, ponieważ świetnie się broniła - powiedział Gerrard.
- Selekcjoner chciał, żeby zespół grał trochę szybciej w drugiej połowie i naciskał na obronę przeciwnika.
- Próbowaliśmy zagrywać kilka długich piłek, żeby otworzyć drogę do bramki, ale nie potrafiliśmy umieścić piłki w siatce. Było kilka spornych sytuacji w polu karnym, a bramkarz dobrze się zachował i ogólnie mieliśmy pecha.
Kapitan Liverpoolu jest zdania, że Anglii należał się ewidentnie rzut karny, po kilku sytuacjach w polu karnym w drugiej połowie.
- Pierwszą akcję widziałem bardzo wyraźnie i arbiter była blisko, więc byłem zaskoczony jego decyzją.
- Jesteśmy rozczarowani, ale znowu powalczymy o trzy punkty w następnym meczu.
Komentarze (0)