Mascherano o sytuacji Liverpoolu
Javier Mascherano powiedział, że jest podłamany obecną sytuacją Liverpoolu, który po ośmiu ligowych kolejkach zajmuje dziewiętnaste miejsce w tabeli. Argentyńczyk pod koniec okienka transferowego opuścił the Reds na rzecz hiszpańskiej Barcelony.
Kapitan reprezentacji Argentyny w niezbyt przyjemny sposób pożegnał się z kibicami Liverpoolu. Piłkarz odmówił wyjścia na boisko w wyjazdowym meczu z Manchesterem City, a po czterech dniach prezentował się w koszulce Blaugrany na Camp Nou.
Mimo wszystko, defensywny pomocnik nalega, że klub z Anfield nadal jest bliski jego sercu.
- Ze smutkiem patrzę, co się tam dzieje. Liverpool to klub, który dał mi wiele. Mam tam przyjaciół i kocham ten klub. To niefortunne, że znaleźli się w tak rzadkiej i trudnej sytuacji. Z piłkarzami, jakimi posiadają to pewne, że się podniosą, ale to dziwne uczucie, zobaczyć w jakiej są sytuacji.
Jak dotychczas, Mascherano nie wywalczył jeszcze miejsca w podstawowym składzie Barcelony, ale już pokochał piłkę w La Liga:
- Poprawiam się z każdym meczem i nadal będę to robił. Przyszedłem do klubu, kiedy liga już się rozpoczęła i wszystko było inne, ale moi koledzy z drużyny i trener pomogli mi i czuje się komfortowo. Staram się uczyć nowych rzeczy każdego dnia i wpajać nowe pomysły na temat gry.
Komentarze (0)