Wilson liczy na występ
Danny Wilson ma nadzieję na otrzymanie kolejnej szansy występu w pierwszym zespole po tym, jak znalazł się w składzie na czwartkowe spotkanie z Napoli.
Zawodnik reprezentacji Szkocji U-21 nie pojawił się w pierwszej jedenastce od porażki w Carling Cup z Northampton Town. Zeszłego wieczora rozegrał 90 minut w zremisowanym 3-3 meczu rezerw z Blackburn Rovers.
Cały czas jednak ciężko pracował na treningach i znalazł się w składzie na starcie Ligi Europy we Włoszech.
- Nie mogę się tego doczekać. Staram się teraz zdobyć tak wiele doświadczenia jak to tylko możliwe i spisywać się najlepiej jak potrafię – powiedział Wilson oficjalnej stronie klubu.
- Następne kilka spotkań jest dla nas bardzo ważne. Będziemy się jednak skupiać na każdym z nich i miejmy nadzieję, że uda nam się odnieść parę zwycięstw, które znów nas rozruszają.
- Nie otrzymałem zbyt wielu szans występu w pierwszym zespole, więc dobrze było zagrać dla rezerw dla podtrzymania kondycji zaliczając jednocześnie dobry występ oraz, mam nadzieję, przypadając do gustu menedżerowi.
Nasz numer 22 ma za sobą pełen znaczących wydarzeń mecz z Blackburn. Zdobył w nim swoją pierwszą bramkę w barwach klubu i odegrał ważną rolę przy trafieniu wyrównującym, perfekcyjnie wrzucając piłkę do Nathana Ecclestona, który zdobył swojego drugiego gola w spotkaniu.
- Miło było strzelić moją pierwszą bramkę dla Liverpoolu.
- Po prostu udało mi się uciec spod krycia i strzelić. Nie był to najlepszy strzał głową w moim życiu, jednak piłka trafiła do siatki, tylko to się liczy.
- Prowadziliśmy 2-0 i mieliśmy nadzieję, że uda nam się kontynuować i zdobyć więcej bramek. Zostaliśmy jednak odepchnięci i Blackburn wywarło na nas presję wychodząc na prowadzenie.
- Nie jestem ceniony za dośrodkowania, ale udało mi się wrzucić piłkę w pole karne i Nathan dobrze się spisał wykańczając akcję. Dobrze grał dla rezerw i miło było zobaczyć jak strzela parę bramek.
- Myślę też, że Dani Pacheco spisał się dobrze wchodząc z ławki i niemal dając nam zwycięstwo w końcówce, kiedy ich bramkarz popisał się fantastyczną interwencją.
Komentarze (0)