Trener chwali Soto
Roy Hodgson wierzy, że Sotirios Kyrgiakos zapewnia Liverpoolowi dodatkowe opcje w ataku. Potężny środkowy obrońca dał the Reds jak dotąd w tym sezonie dwie bramki, pokazując jednocześnie pewność w defensywie.
Hodgson przyznaje, że jest wstrząśnięty formą Kyrgiakosa i czuje, że Grek pokazał się jako poważny kandydat do pierwszego zespołu.
- Jest bardzo groźny w polu karnym przeciwnika, nie ma co do tego wątpliwości. Jednocześnie dobrze spisuje się w defensywie – powiedział Hodgson.
- Przeciwko zespołom grającym długimi piłkami, chcącym pokonać nas w powietrzu i wykorzystującym bramkarzy, by wrzucać piłkę ze swoich tyłów w nasze pole karne potrzebujemy piłkarzy dobrze grających głową.
- Potrzebujemy zawodników, którzy są odważni, silni i przygotowani na przyłożenie głowy do piłki. Wiedzieliśmy, że dobrze radził sobie z tym w naszym polu karnym, jednak w tym sezonie robi to też pod bramką przeciwnika.
- Jest niebezpieczny za każdym razem kiedy wykonujemy rzut rożny.
- Sprawia, że nasze rzuty rożne wyglądają dużo lepiej, powinniśmy jednak spisywać się przy nich jeszcze lepiej, ponieważ mamy jednego z najlepiej wrzucających piłkę zawodników w lidze (Gerrarda).
- Widać, że Soto naprawdę chce uderzyć głową. Jest takim piłkarzem, jakim zwykł być Tony Adams, Jackie Charlton i jakim teraz jest też John Terry. Żaden z nich nie porusza się lepiej ani nie skacze wyżej, oni po prostu tego chcą.
Hodgson wierzy też, że wygrana 2-1 z Blackburn była rezultatem ciężkiej pracy, jaką zawodnicy wykonali w ostatnich tygodniach na boiskach treningowych w Melwood.
- To była dobra nagroda za pracę, jaką zawodnicy wykonywali na każdej sesji treningowej.
- Wszyscy rozmawialiśmy wczoraj w czasie lunchu na temat tego, jak skład zachował bardzo wysoki poziom, bardzo dobrą jakość na treningu. Miło było zobaczyć, jak w niedzielę zostaje to nagrodzone.
Komentarze (0)