Szczęśliwy trener rezerw
John McMahon nie ukrywał dumy ze swoich podopiecznych, którzy pokonali we wczorajszym meczu 2-1 Sunderland, przy niesprzyjających warunkach pogodowych na Hetton-Le-Hole.
Zespół Czarnych Kotów został wzmocniony przez reprezentantów Irlandii Północnej Davida Healy'ego i Davida Meylera, ale mimo tego, to piłkarze Liverpoolu schodzili z boiska z uśmiechem na ustach.
Świetna gra Michael Ngoo i Victora Palssona, była jednym z decydujących czynników wygranej rezerw, co nie uszło uwadze McMahona.
- To dla nas ważne zwycięstwo. Mecz był ciężki i w dodatku odbywał się w niesprzyjających warunkach.
- W pewnym momencie myślałem, że arbiter przerwie spotkanie, ale tak się nie stało, a chłopcy ciężko pracowali na zwycięstwo.
- Suso dobrze spisał się w nowej roli, grając w środku pomocy. Zaliczał dobre podania w akcjach, gdzie padały dla nas bramki.
- W tym meczu pokazaliśmy prawdziwy charakter i jestem naprawdę zadowolony z postawy chłopaków.
- Michael Ngoo i David Amoo wykonali ciężką pracę z przodu. Ten mecz będzie doskonałym doświadczeniem dla ich rozwoju.
Trener nie zapomniał też wspomnieć o świetnej grze golkipera Deana Bouzanisa, co znacząco pomogło w wygranej.
- Dean zaliczył kilka wspaniałych interwencji.
- Grał spokojnie i dobrze dyrygował grą obrońców. Stara się bardzo na treningach i wykonuje twardą pracę z Mike'm Kelly'm i Johnem Achterbergiem.
Komentarze (0)