Ngog przygotowany do rywalizacji
David Ngog przyznał, że perspektywa przybycia nowego napastnika podczas styczniowego okienka transferowego zmotywowała go do dobrej gry od początku sezonu 2010/11. Reprezentant Francji U-21 jest póki co najlepszym strzelcem Liverpoolu podczas trwającego sezonu, mając na koncie 7 bramek po 15. występach.
Roy Hodgson nie ukrywa, że planuje wzmocnienia linii ataku, ale Ngog jest gotów do walki o miejsce w drużynie.
- Będąc profesjonalistą czymś zwykłym dla Ciebie jest to, że trener chce ulepszać zespół - powiedział były gracz PSG.
- Jestem tu i czuję gotowość do walki. Oczywiście chcę grać i biegać po boisku co tydzień, będę o to walczyć.
- Bycie najlepszym strzelcem jest dla mnie czymś dobrym, ale teraz najważniejsze jest, aby zespół funkcjonował i abyśmy starali się o zwycięstwa. Wówczas, jeśli będę strzelał, oczywiście będzie jeszcze lepiej.
- Po zdobyciu tych kilku bramek czuję się pewniej i swobodniej w drużynie podczas tego sezonu. Jednak zawsze staram się ulepszać.
Fani z sokolim wzrokiem mogli dostrzec, że Ngog zwiększył posturę w porównaniu do poprzedniej kampanii.
- Wiem, że angielska piłka opiera się na sile i że musisz walczyć. Jeśli będę silniejszy, moja gra ulegnie poprawie - dodał.
- Spędzam czas na siłowni. Staram się pracować nad wszystkim, ale robię to z myślą o tym, aby być silniejszy.
Przed czwartkowym starciem z Napoli w ramach Ligi Europy, Liverpool ma 2 punkty przewagi w Grupie K.
Ngog sądzi, że 2 wygrane w pozostałych 3 meczach mogą zagwarantować awans do fazy pucharowej.
- Mamy przed sobą 3 spotkania, więc pewnie 2 zwycięstwa dadzą nam kolejną fazę - powiedział 21-letni zawodnik.
- Napoli to bardzo dobra drużyna. Zajmują 5. miejsce we Włoszech i bardzo dobrze konstruują ataki skrzydłami i poprzez dośrodkowania. Są naprawdę niebezpieczni.
Komentarze (0)