Roy: Naśladujcie Gerrarda!

Roy Hodgson zaapelował do swoich graczy, by naśladowali inspirujący występ Stevena Gerrarda przeciwko Napoli i by zostali bohaterami niedzielnego meczu Premier League przeciwko obecnemu mistrzowi kraju - Chelsea Londyn.

Po ujrzeniu jak kapitan zalicza fantastycznego hat-tricka Hodgson chce, by reszta graczy postarała się podążyć za jego przykładem. Menedżer Liverpoolu wspomniał także o dobrym występie Maxi'ego przeciwko Boltonowi, kiedy to Argentyńczyk strzelił zwycięską bramkę. Roy zaznaczył jednocześnie, że chce, aby więcej jego gwiazd podjęło się wyzwania i zaczęło grać na wysokim poziomie, by zdjąć jak najwięcej presji z Gerrarda i Fernando Torresa.

- To był wspaniały hat-trick Stevena przeciw Napoli i liczę, że zostawił sobie i nam wszystkim coś specjalnego na niedzielę, ponieważ będziemy potrzebować go w trakcie całego meczu z Chelsea - powiedział Hodgson oficjalnej stronie klubu.

- Fernando ciężko pracuje na treningach i coraz bardziej wygląda jak ten "stary" Torres. To przyjemność pracować z tak dobrym graczem. Steven i Fernando to dwaj fantastyczni piłkarze, jednak inni zawodnicy również muszą zbliżyć się do ich poziomu. Nie możemy liczyć jedynie na tych dwóch zawodników, gdy jeden z nich lub obaj mają słabszy mecz, reszta musi pokazać, że nie poddamy się bez walki.

- Mamy jeszcze kilku powoli wyraźnie wybijających się zawodników, podejmujących się wyzwań i upewniających nas, że mamy dobrą drużynę. Jeden z przykładów to Maxi z jego golem przeciwko Boltonowi. Jest jednym z tych, którzy przyszli do drużyny i poradzili sobie bardzo dobrze. Kolejnych przykładów nie trzeba daleko szukać. Mamy Sotiriosa Kyrgiakosa, który nie grał zbyt wiele w zeszłym sezonie, lecz teraz prezentuje się o wiele lepiej.

Boss The Reds apeluje by zawodnicy wykorzystali nadchodzącą okazję w meczu z obecnymi mistrzami Barclays Premier League i dali kibicom na Anfield coś, na co będą mogli pozytywnie odpowiedzieć.

- Nie ma wątpliwości, że w niedzielę będziemy mieli za sobą fantastyczny doping kibiców. Musimy jednak dać im coś, co ich poniesie. Fani będą całkowicie wspierać swoją drużynę tylko jeśli będą mieli do tego podstawy. Chcemy im je dać w niedzielę.

- Wszyscy kibice Liverpoolu wiedzą, że zawodnicy ciężko pracują i dają z siebie wszystko. Przystępujemy do tego meczu w dobrej atmosferze i absolutnie nie boimy się Chelsea. Nie boimy się nikogo, jednak w tym sezonie Premier League możesz wygrać lub przegrać z każdym rywalem.

- Wniosek jest taki, że cały czas trzeba grać na maksimum swoich obecnych możliwości oraz być przygotowanym do ciężkiej pracy, i właśnie to zrobimy w meczu z Chelsea.