LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1201

Boss o meczu z Wigan


Trener The Reds uważa, że jego podopieczni odczuli skutki ostatnich wysiłków, co było według Roya przyczyną ‘zmęczonego’ występu przeciwko Wigan w środowy wieczór.

Wszystko zaczęło się zgodnie z planem i Liverpool był na drodze do piątego zwycięstwa z rzędu po bramce Torresa z 7. minuty.

Hugo Rodallega wyrównał po przerwie powodując frustrację Hodgsona z występu The Reds w drugiej połowie.

- Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu – powiedział Roy na konferencji.

- Wyglądaliśmy na zmęczonych, a podania między zawodnikami były zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy. Mieliśmy dobry start i przycisnęliśmy w końcówce, ale pomiędzy tymi okresami spotkanie nie przebiegało po naszej myśli. Powinniśmy być zadowoleni z wywiezienia stamtąd jednego punktu.

- Na naszą bramkę zapracowało dwóch niesamowitych piłkarzy. Podanie Stevena było doskonałe, a Torres wykończył to w najlepszy możliwy sposób. Nie poszliśmy jednak za ciosem. Chociaż były momenty, kiedy przejmowaliśmy kontrolę nad grą, szczególnie na początku drugiej połowy po prostu zapraszaliśmy Wigan w głąb swojego placu gry.

- Raz po razie za darmo oddawaliśmy piłkę i Wigan to wykorzystało przejmując przewagę i w końcu wyrównując. Im bliżej końca meczu tym więcej animuszu odzyskiwaliśmy i momentami mieliśmy po prostu pecha. Przede wszystkim przy strzale Stevena. Jednak gdybyśmy wygrali, Wigan słusznie mogłoby czuć się skrzywdzone.

Zapytany, dlaczego Liverpool nie był w stanie rozegrać spotkania podobnego do niedzielnego z Chelsea, Hodgson powiedział:

- Myślę, że chodzi tu raczej o mecze z Napoli, Blackburn, Boltonem i Chelsea, w których graliśmy małą liczbą graczy.

- W tym momencie mamy pięciu kontuzjowanych. Dzisiejszy mecz kończyliśmy z młodymi Kelly’m, Shelvey’em i Eccleston’em na boisku. Taką kadrą dysponujemy w tym momencie. Mamy nadzieję, że niedługo niektórzy gracze będą znów dostępni.

- Johnson nie może grać. Przeceniłem jego postępy na treningu i nie przewidziałem jego konsekwencji następnego dnia, więc nie jest jeszcze dostępny.

- Musimy teraz ciężko popracować, aby przywrócić zawodników do odpowiedniego stanu psychicznego i fizycznego przed kolejnym trudnym wyjazdem do Stoke.

- Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli dziś łatwiej przeprawy bo Wigan to na pewno nie jest zespół, który można uznać za słaby. Podobnie jak my nie mieli dobrego początku rozgrywek, a dziś wielokrotnie pokazali, że są niezłą drużyną.

Dziennikarze zapytali także o powody zmiany Raula Meirelesa w przerwie.

- Raul jest chory i nie wiemy, ile czasu zajmie mu powrót do zdrowia. Poczuł się trochę gorzej na rozgrzewce, ale bardzo chciał zagrać więc wystąpił w pierwszej połowie, ale w przerwie znów czuł się słabo, więc nie mogliśmy dłużej trzymać go na boisku.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com