LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 727

Boss o meczu z Wigan


Trener The Reds uważa, że jego podopieczni odczuli skutki ostatnich wysiłków, co było według Roya przyczyną ‘zmęczonego’ występu przeciwko Wigan w środowy wieczór.

Wszystko zaczęło się zgodnie z planem i Liverpool był na drodze do piątego zwycięstwa z rzędu po bramce Torresa z 7. minuty.

Hugo Rodallega wyrównał po przerwie powodując frustrację Hodgsona z występu The Reds w drugiej połowie.

- Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu – powiedział Roy na konferencji.

- Wyglądaliśmy na zmęczonych, a podania między zawodnikami były zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy. Mieliśmy dobry start i przycisnęliśmy w końcówce, ale pomiędzy tymi okresami spotkanie nie przebiegało po naszej myśli. Powinniśmy być zadowoleni z wywiezienia stamtąd jednego punktu.

- Na naszą bramkę zapracowało dwóch niesamowitych piłkarzy. Podanie Stevena było doskonałe, a Torres wykończył to w najlepszy możliwy sposób. Nie poszliśmy jednak za ciosem. Chociaż były momenty, kiedy przejmowaliśmy kontrolę nad grą, szczególnie na początku drugiej połowy po prostu zapraszaliśmy Wigan w głąb swojego placu gry.

- Raz po razie za darmo oddawaliśmy piłkę i Wigan to wykorzystało przejmując przewagę i w końcu wyrównując. Im bliżej końca meczu tym więcej animuszu odzyskiwaliśmy i momentami mieliśmy po prostu pecha. Przede wszystkim przy strzale Stevena. Jednak gdybyśmy wygrali, Wigan słusznie mogłoby czuć się skrzywdzone.

Zapytany, dlaczego Liverpool nie był w stanie rozegrać spotkania podobnego do niedzielnego z Chelsea, Hodgson powiedział:

- Myślę, że chodzi tu raczej o mecze z Napoli, Blackburn, Boltonem i Chelsea, w których graliśmy małą liczbą graczy.

- W tym momencie mamy pięciu kontuzjowanych. Dzisiejszy mecz kończyliśmy z młodymi Kelly’m, Shelvey’em i Eccleston’em na boisku. Taką kadrą dysponujemy w tym momencie. Mamy nadzieję, że niedługo niektórzy gracze będą znów dostępni.

- Johnson nie może grać. Przeceniłem jego postępy na treningu i nie przewidziałem jego konsekwencji następnego dnia, więc nie jest jeszcze dostępny.

- Musimy teraz ciężko popracować, aby przywrócić zawodników do odpowiedniego stanu psychicznego i fizycznego przed kolejnym trudnym wyjazdem do Stoke.

- Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli dziś łatwiej przeprawy bo Wigan to na pewno nie jest zespół, który można uznać za słaby. Podobnie jak my nie mieli dobrego początku rozgrywek, a dziś wielokrotnie pokazali, że są niezłą drużyną.

Dziennikarze zapytali także o powody zmiany Raula Meirelesa w przerwie.

- Raul jest chory i nie wiemy, ile czasu zajmie mu powrót do zdrowia. Poczuł się trochę gorzej na rozgrzewce, ale bardzo chciał zagrać więc wystąpił w pierwszej połowie, ale w przerwie znów czuł się słabo, więc nie mogliśmy dłużej trzymać go na boisku.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com