Do przerwy bez bramek
Po zupełnie bezbarwnej grze w pierwszej połowie The Reds remisują na stadionie Stoke City 0:0. Gra Liverpoolu przypomina to, co widzieliśmy w drugiej części meczu z Wigan. To gospodarze przeważali od pierwszego gwizdka i stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych.
Komentarze (0)