McMahon żałuje straconych okazji
Zdaniem Johna McMahona niewykorzystane sytuacje były dziś dla jego podopiecznych niezwykle kosztowne. Rezerwy Liverpoolu zremisowały z Blackpool 1-1 w rozegranym w Kirkby spotkaniu.
Nathan Eccleston wyprowadził The Reds na prowadzenie, jednak Ishmel Demontagnac wyrównał, pokonując strzegącego bramki Brada Jonesa.
- Myślałem, że nasza gra była niezła, jednak znaczenie ma końcowy rezultat - powiedział po meczu McMahon.
- Rozpoczęliśmy dobrze i Nathan zdobył bramkę. Niestety nie zademonstrowaliśmy wystarczającej pomysłowości i mądrości w polu karnym rywala.
- Ogólnie gra i organizacja na boisku nie były złe, ale rozczarowuje fakt, iż nie udało nam się rozstrzygnąć spotkania na naszą korzyść. Gdy tak się dzieje, zawsze istnieje ryzyko straty gola.
- Nie mogę być zawiedziony, ponieważ graliśmy przeciwko doświadczonym rywalom i dla naszych młodych zawodników to doskonałe doświadczenie.
Do gry powrócił dziś Fabio Aurelio, spędzając na murawie 75 minut, a według McMahona Brazylijczyk ma za sobą udany występ.
- Planowaliśmy dać Fabio 75 minut. W tym czasie pokazał, jak potrafi obchodzić się z piłką.
- Czuje się dobrze i pomógł kolegom z zespołu.
- To znakomity profesjonalista. Zawsze wykonuje wszystko we właściwy sposób i jego obecność w drużynie jest niezwykle cenna.
Komentarze (0)