Czwórka gotowa do gry
Fernando Torres, Glen Johnson, Dirk Kuyt oraz Martin Skrtel będą zdrowi na sobotni mecz z West Ham United na Anfield. Kuyt (uraz kostki) oraz Skrtel (ból kostki oraz kolana) opuścili zgrupowania drużyn narodowych po zgłoszeniu swoich problemów sztabom trenerskim.
Obaj zawodnicy będą walczyli o miejsce w drużynie Hodgsona, podobnie jak Fernando Torres, który zagrał 45 minut w przegranym 0:4 meczu Hiszpanii z Portugalią, mimo że podczas weekendu doznał lekkiego urazu kostki. Również Glen Johnson wrócił do pełnych treningów po urazie przywodziciela.
- Fernando lekko nadwyrężył kostkę w meczu ze Stoke. Przyjrzeliśmy się temu i uraz nie był groźny, więc pozwoliliśmy mu na udział w zgrupowaniu reprezentacji - powiedział Peter Brukner.
- Klub ma dobre stosunki ze sztabem medycznym Hiszpanii. Zajęli się nim tak jak należy, wyleczyli lekki uraz a sam Fernando nie brał udziału w intensywnych treningach. Uznali, że jest gotów na 45 minut, a kontuzja podczas gry nie dawała się we znaki. Jesteśmy niemal pewni, że będzie w pełni gotów na mecz w sobotę.
- Również Martin Skrtel doznał lekkich stłuczeń w meczu ze Stoke. Nie były one groźne, ale zdecydowaliśmy, że ani podróż, ani gra w reprezentacji nie wchodzą w grę. Jednak cała trójka powinna być gotowa na West Ham. Menedżer może również rozważać występ Glena. Przez tydzień trenował w Melwood i jest gotowy.
Poza grą natomiast pozostaje Joe Cole oraz Daniel Agger, z tym że ten pierwszy pwinien być gotowy na mecz z Tottenhamem.
- Joe potrzebuje jeszcze tygodnia. Jego uraz jest już prawie zaleczony, ale jeszcze trochę brakuje. Trwa to trochę dłużej niż myśleliśmy. Na początku kolejnego tygodnia powinien wrócić do treningów i liczymy, że będzie gotów na mecz z Tottenhamem w następną niedzielę.
- Kontuzja Aggera jest dosyć nietypowa. Miesięc temu w meczu reprezentacji został kopnięty w łydkę, a czasem przy takim urazie pojawia się zwapnienie, co niestety zdarzyło się u Daniela. Na wyleczenie takiego urazu potrzeba co najmniej miesiąca.
- Prawdopodobnie przed Aggerem jeszcze trzy do czterech tygodni bez gry. To bardzo frustrująca sytuacja, ale nic nie możemy z tym zrobić. Przy takich urazach trzeba po prostu czasu i cierpliwości.
Do tego wszystkiego można dodać potwierdzone już informacje o kontuzji Gerrarda, który wypadnie ze składu na trzy lub nawet cztery tygodnie po kontuzji w meczu reprezentacji Anglii.
Komentarze (0)