Roy o Grancie i Cole'u
Roy Hodgson wypowiedział się o swoim szacunku do Avrama Granta, który ze swoim West Ham United wystąpi dziś na Anfield. The Hammers może są na dnie Premier League i nie wygrali od ostatnich siedmiu spotkań, jednak boss Liverpoolu stawia się za Izraelczykiem.
- Avram wykonał bardzo dobrą pracę wszędzie tam, gdzie był - podkreśla Hodgson.
- On jest cenionym człowiekiem i jest menedżerem z wielkim doświadczeniem.
- Uważam go za bardzo inteligentnego i sympatycznego w rozmowie faceta. Nie mogę powiedzieć, że znam go bardzo dobrze i jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, jednak z pewnością jest menedżerem, do którego mam szacunek i cieszę się meczami przeciwko jego drużynom.
- Naszym głównym celem jest jak zawsze zwycięstwo, jednak musimy być ostrożni, ponieważ oni pokonali Tottenham i nieszczęśliwie stracili bramkę pod koniec meczu z Arsenalem.
- Gramy u siebie - trybuny będą za nami i chcemy wykorzystać tę przewagę.
- West Ham ma kilku dobrych graczy. Meksykanin Barrera, którego niedawno ściągnęli, jest bardzo utalentowany. Poza tym mają Marka Noble'a, Luisa Boa Morte, Scotta Parkera i Carlton Cole'a.
Cole nie występuje ostatnio regularnie w pierwszym składzie u Granta. Hodgson przyznaje, że reprezentant Anglii jest piłkarzem, którego oglądał przed zamknięciem ostatniego okienka transferowego. Hodgson ciągle przygląda się napastnikowi, jednak twierdzi, że nie było żadnej oferty za niego.
- Cole jest dobrym piłkarzem i był jednym z tych piłkarzy, których oglądałem. W ogóle przyglądaliśmy się wielu napastnikom.
- Oglądałem go i rozmawialiśmy o nim, jednak nie nie złożyliśmy żadnej oferty za niego.
- Liverpool jest łączony z wieloma piłkarzami. Lubię Carltona Cole'a i sądzę, że jest dobrym graczem, jednak nie było żadnej oferty za niego.
Komentarze (0)