Nowy dyrektor wykonawczy klubu
New England Sports Ventures i Liverpool Football Club wydały dziś oświadczenie, że od 1 grudnia nowym dyrektorem wykonawczym klubu będzie Tom Werner. Aktualnie sprawujący tą funkcję Martin Broughton skończy swoje rządy 30 listopada.
Komentujący tą zmianę właściciel NESV i Liverpoolu, John Henry powiedział:
- Chcę oddać hołd Martinowi za wspaniałą pracę jaką wykonał dla całego Liverpoolu. Znalazł się w klubie w trudnej sytuacji i stanął wobec wielkiego wyzwania, jakim było zabezpieczenie długoterminowej przyszłości klubu. To była prawdziwa przyjemność współpracować z nim i życzę mu wszystkiego co najlepsze w przyszłości.
- Jestem też zachwycony faktem, że Tom przejmie pozycję dyrektora wykonawczego w klubie. Jest właściwym człowiekiem, który zapewni klubowi przywództwo i właściwą wizję postępu w najbliższych latach.
Tom Werner po tej decyzji w kilku zdaniach podzielił się swymi wrażeniami:
- To dla mnie wielki honor, przejąć po Martinie tą funkcję. Mamy wielkie plany odnośnie tego sezonu i następnych lat.
- Naszym celem jest niezmordowana praca dla naszych fanów i dostarczenie najlepszych warunków klubowi na drodze zwycięstw i późniejszych pucharów.
Martin Broughton po wszystkim powiedział:
- To było jedno z moich największych doświadczeń życiowych. Jestem dumny z faktu, że mogłem brać udział w zabezpieczeniu przyszłości Liverpoolu.
- Miałem zamiar odejść po wypełnieniu swego zadania i jestem niezwykle rad, że klub jest teraz we właściwych rękach. Każdy może teraz oczekiwać ekscytującej przyszłości w Liverpoolu. Jestem zachwycony sposobem pracy, jaką wykonuje NESV. Zarówno Tom jak i John to zwycięzcy, którzy pragną powrotu Liverpoolu na europejskie szczyty.
- Chcę serdecznie podziękować fanom The Reds za ogromne wsparcie w ostatnich 7 miesiącach. To wyjątkowe miejsce z niesamowitą rzeszą kibiców. Przez ten cały trudny okres nie przestawali wierzyć. Praca w tym miejscu była dla mnie ogromnym przywilejem - podsumował.
Komentarze (0)