Trzeba wyeliminować United
Tym razem nie będzie łatwego początku. Tylko kibic Manchesteru City mógł w ten sposób rozlosować pary trzeciej rundy FA Cup. Noelu Gallagher, dziękujemy bardzo!
Mecz z Manchesterem United na Old Trafford to najtrudniejszy z możliwych pojedynków, jaki mógł przypaść w udziale Liverpoolowi. W całej rundzie jest to jedyna para tworzona przez dwa zespoły Premier League. Będzie to niekwestionowany hit trzeciej rundy, jeśli nie całych rozgrywek.
Roy Hodgson żałuje, że oba kluby spotkają się tak wcześnie w FA Cup. To prawda, lepiej byłoby grać z United na przykład w półfinale, a poza tym na niekorzyść The Reds działa fakt, że zagramy na Old Trafford. Chyba każdy wolałby mierzyć się z nimi na Anfield.
Uważam FA Cup za jedyną okazję Liverpoolu do zdobycia trofeum w tym sezonie. Samo to powinno stanowić wystarczającą zachętę dla The Reds, aby podbić stadion Manchesteru.
W ostatnich latach graliśmy z drużyną Fergusona kilkakrotnie w tych rozgrywkach. Bywały mecze niesamowite, ale zawsze niezwykle trudne dla obu stron. Oczywiście Roy będzie musiał wystawić tam najsilniejszy skład. W tym wypadku nie ma mowy o oszczędzaniu kogokolwiek, chociaż być może Manchester sobie na to pozwoli.
Co za motywacja. Wyeliminować największego rywala już w trzeciej rundzie to prawdziwy rarytas i piłkarze powinni o tym wiedzieć. Niewiele jest większych wyzwań niż to.
Mimo tłumu kibiców gospodarzy Liverpool będzie musiał wywieźć z Teatru Marzeń dobry rezultat. Ostatnim razem, kiedy pokonaliśmy Manchester w FA Cup zdobyliśmy trofeum. Powtórka byłaby bardzo przyjemna.
John Aldridge
Komentarze (0)