SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1486

Konchesky pragnie sukcesów


Paul Konchesky ma nadzieję, iż dopisze mu wreszcie szczęście i wraz z Liverpoolem zdobędzie medal zwycięzcy w meczu finałowym. Anglik brał udział w finale FA Cup w 2006, w którym inspiracją dla The Reds był Steven Gerrard.

Przed rokiem musiał pogodzić się z porażką Fulham w finale Ligi Europy.

Przyznaje, że jest zdesperowany by udowodnić, iż przenosiny na Anfield zapewnią mu upragnione trofea, a jednym z nich będzie sukces w Europie.

- Zeszły sezon był zarówno szczęśliwy jak i dołujący - powiedział w rozmowie z Liverpoolfc.tv

- Byliśmy tak blisko, a jednocześnie bardzo daleko. Mam nadzieję, że z Liverpoolem zrobię krok naprzód i zostaniemy zwycięzcami.

- Przed rokiem porażka bolała bardziej (niż w 2006). Straciliśmy gola pod koniec dogrywki i nie było już odwrotu.

- Tak jak powiedziałem, chciałbym zdobyć tutaj jakiś puchar, ponieważ czuję, że jestem w klubie, w którym można to osiągnąć. Nie mogę czekać. Mam nadzieję, że sukces osiągniemy już w tym roku.

- Wspaniale byłoby zagrać w Dublinie - dodaje Anglik - Do każdgo meczu podchodzimy poważnie i gdy będziemy bliżej finału, zaczniemy o nim myśleć.

Punkt zdobyty w Rumunii zagwarantuje Liverpoolowi udział w fazie pucharowej Ligi Europy i pozwoli drużynie na skupieniu swojej uwagi na rozgrywkach Premier League.

Konchesky wierzy, że Czerwoni wciąż są w stanie wdrapać się na czołowe pozycje w tabeli i staną się jedną z najbardziej konsekwentnych drużyn.

- Graliśmy z kilkoma trudnymi rywalami i odbieraliśmy im punkty.

- Przed nami seria gier, w których można zdobyć ich wiele i miejmy nadzieję, że zaczniemy już w Lidze Europy, a potem w meczu z Aston Villą.

- Musimy po prostu wyjść i zdobyć tak wiele punktów, jak to możliwe. Nie należy przejmować się innymi drużynami, ponieważ wydaje się, że każdy jest w stanie pokonać każdego.

- Chcemy stać się zespołem, który jest do tego zdolny. Wówczas podskoczymy w tabeli.

- Fakt, że gramy z Villą w poniedziałek, daje nam trochę więcej czasu na regenerację po spotkaniu w Europie oraz na pracę w czasie sesji treningowych. Dla nas to wielki mecz i mam nadzieję, ze zdobędziemy trzy punkty - podsumował Konchesky.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com