Zapowiedź meczu
W poniedziałkowy wieczór na Anfield pojawi się Aston Villa pod wodzą byłego menedżera the Reds, Gerarda Houlliera. Zarówno Liverpool, jak i Villa nie mogą powiedzieć, że w tym sezonie wszystko dzieje się po ich myśli.
Zespół z czerwonej części Merseyside nie jest w stanie ustabilizować formy i zapewnić sobie dłuższej serii zwycięstw. Dobre występy przeciwko Chelsea czy Arsenalowi the Reds przeplatają z porażkami w spotkaniach z drużynami takimi jak Blackpool i Stoke.
Biorąc pod uwagę tą nierówność gry podopiecznych Hodgsona należałoby założyć, że wynik najbliższego meczu jest jedną wielką niewiadomą. Z pociechą przychodzą jednak kibicom the Reds statystyki.
Największym problemem prowadzonego przez Hodgsona Liverpoolu jest słaba forma wyjazdowa. Jutrzejsze spotkanie rozegrane jednak zostanie na Anfield, gdzie radzimy sobie dużo lepiej. We wszystkich meczach u siebie ponieśliśmy w tym sezonie tylko jedną porażkę. W dodatku Aston Villa pokazuje formę wyjazdową bardzo podobną do naszej i poniosła już pięć porażek poza własnym obiektem.
To głównie przez słabą grę na wyjazdach zespół z Birmingham znajduje się obecnie na 16 miejscu w tabeli, tracąc dwa punkty do 11 Liverpoolu. The Villans wkroczyło w ten sezon z kilkoma pospiesznie dokonanymi zmianami.
Klub opuścił menedżer Martin O’Neill, a w jego miejsce niespodziewanie zakontraktowano Gerarda Houlliera. Co więcej, do Manchesteru City odszedł James Milner. To właśnie świetna gra tego piłkarza w dużej mierze przyczyniła się do wysokiej pozycji Aston Villi na mecie poprzedniej edycji rozgrywek.
Liverpool dotknęło ostatnio widmo kontuzji, którego ofiarą padli Steven Gerrard, Jamie Carragher i, od dłuższego już czasu zmagający się z urazem, Daniel Agger. Na szczęście nasz rywal również będzie grał osłabiony.
Za kartki zawieszony jest, niezwykle istotny dla the Villans skrzydłowy, Ashley Young. Niepewny jest również występ Barry’ego Bannana, który doznał ostatnio kontuzji pachwiny. Co prawda do treningów wrócił Emile Heskey, jednak nie zdążył on odzyskać pełni sił po problemach z kolanem i nie będzie przez Houlliera brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
Poniedziałkowe spotkanie sędziował będzie Phil Dowd, asystować będą mu Mick McDonough oraz Glenn Turner . Sędzią technicznym będzie pan Mark Halsey.
Komentarze (0)