LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 764

Reina: Utrzymajmy formę


Pepe Reina wezwał kolegów z zespołu do ustabilizowania formy w celu przywrócenia Liverpoolu do czołówki Premier League. The Reds niespodziewanie nie znaleźli się w gronie klubów grających w tej edycji Ligi Mistrzów, kończąc rozgrywki Premier League dopiero na siódmym miejscu w tabeli.

Również początek tego sezonu nie był najlepszy, bowiem Liverpoolczycy wygrali zaledwie jedno z ośmiu pierwszych spotkań ligowych.

Jednak Liverpool zaczął stopniowo piąć się w górę tabeli i poniedziałkowe zwycięstwo 3-0 na własnym stadionie w meczu z Aston Villą przeniosło the Reds na ósme, jak dotąd ich najwyższe w tym sezonie, miejsce w tabeli.

Brak straty bramki oznacza, że Reina zanotował 100 czystych kont w 198 meczach w barwach Liverpoolu i pobił rekord legendarnego Raya Clemence’a, którego setny mecz bez straty gola był jednocześnie 217 dla the Reds.

Reprezentant Hiszpanii wierzy, że zawodnicy muszą wciąż muszą dbać o dobry rozwój wypadków na boisku jeśli chcą wrócić do Ligi Mistrzów i przekonać nowych właścicieli do poczynienia inwestycji podczas okna transferowego.

- Ciągle o tym mówię i nie chcę irytować ludzi powtarzaniem tego samego – powiedział Reina.

- Wszyscy oczekujemy, że Liverpool będzie jednym z największych klubów i zadaniem menedżera oraz właścicieli jest wprowadzenie go na ten poziom, jednak wszystko co możemy zrobić to grać w piłkę i spisywać się tak dobrze jak to tylko możliwe.

- Wiemy, że każdy jest w stanie pokonać każdego, w tym sezonie zdarzyło się to już wiele razy. Dlatego musimy grać równo i odnaleźć równowagę, która sprawi, że zostaniemy na górze i będziemy walczyć o dostanie się tak wysoko jak to tylko możliwe.

- Tracimy 10 punktów do lidera (Arsenalu), to całkiem sporo. Znając wizję, trzymając się sposobu i filozofii gry musimy być teraz nieco bardziej pewni i mierzyć wyżej.

- Jesteśmy zadowoleni, ponieważ pokazujemy się ostatnio, zwłaszcza w pierwszych połowach, lepiej. Zespół był bardziej równy i skupiony od pierwszej minuty.

- To coś, czego brakowało nam w pierwszych 10 spotkaniach, teraz znacznie lepiej zaczynamy mecze. Musimy to utrzymać.

Roy Hodgson zajął latem miejsce Rafy Beniteza na Anfield i Reina podkreślił, że nowy menedżer i jego nabytki potrzebują czasu na zadomowienie się w klubie.

28-letni bramkarz wierzy jednak, że po nadchodzących spotkaniach z Newcastle, Fulham, Blackpool i Wolverhamptonem the Reds będą mogli realistycznie ocenić, co są w stanie osiągnąć w tym sezonie.

- Przy okazji spotkania z Birmingham, naszego czwartego meczu ligowego, wiedzieliśmy, że zajmie nam chwilę oswojenie się z nowym menedżerem, nowymi piłkarzami i pomysłami – dodał Reina.

- Miejmy nadzieję, że uda nam się zbudować coś na dobrym zwycięstwie na własnym stadionie. Nie ma łatwych spotkań. Przegraliśmy u siebie z Blackpool i niedługo będziemy musieli walczyć z nimi na ich obiekcie, a wszyscy wiemy, że okres świąteczny jest niezmiernie ważny, kluczowy.

- Po tych czterech najbliższych meczach możemy zacząć mówić o potencjalnych celach drużyny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com