Podsumowanie meczów EPL
Za nami kolejne mecze 17. kolejki Premier League. Niesamowite rzeczy działy się na White Hart Lane, podczas gdy w pojedynku Bolton vs Blackburn też nie brakowało emocji. W Wolverhampton kibice na pewno nie żałowali widowiska, gdyż trzy niedzielne mecze przyniosły nam moc atrakcji. Poniżej krótkie podsumowanie.
W pierwszym spotkaniu na White Hart Lane oglądaliśmy znajdującą się bez formy Chelsea i Tottenham. W doliczonym czasie gry, rezerwowy Didier Drogba nie strzelił rzutu karnego, a sam mecz naprawdę mógł się podobać.
Heurelho Gomes obronił jedenastkę, po tym jak powalił w polu karnym Ramiresa. Brazylijski bramkarz ponosił winę również przy bramce Chelsea, kiedy the Blues doprowadzili do remisu.
Prowadzenie dla Kogutów uzyskał Roman Pawluczenko na początku spotkania, a drużyna gospodarzy dominowała do tego stopnia, że Chelsea nieuchronnie zmierzała po czwartą porażkę w lidze w siedmiu meczach.
The Blues pozbierali się jednak do kupy, a trzeci remis z rzędu oznacza, że podopieczni Carlo Ancelottiego zgarnęli tylko sześć punktów w ostatnich siedmiu kolejkach.
Dramatyczna końcówka była również w Boltonie, gdzie Stuart Holden zapewnił gospodarzom trzy punkty w samej końcówce. Kłusaki pokonały Blackburn na własnym stadionie po raz pierwszy od 2000 roku i awansowały na piątą pozycję w tabeli.
Pierwsza połowa była słaba, natomiast emocje zaczęły się od momentu, kiedy Mark Davies z Boltonu zobaczył czerwony kartonik.
Blackburn przejęło inicjatywę, jednak to gospodarze objęli prowadzenie. Mame Biram Diouf doprowadził do remisu, jednak zaraz potem golem odpowiedział Holden i stał się bohaterem tego pojedynku.
W ostatnim meczu doskonała bramka Stephena Hunta i pierwsze czyste konto od połowy kwietnia zapewniły Wilkom zwycięstwo nad Birmingham.
Od pierwszego gwizdka drugi od końca Wolverhampton grał z wiarą w zwycięstwo i pewnością siebie, zupełnie nie dając znać o swojej pozycji w tabeli.
Bolton 2-1 Blackburn
Tottenham 1-1 Chelsea
Wolves 1-0 Birmingham
Komentarze (0)