Gerrard może wrócić w sobotę
Roy Hodgson ma głęboką nadzieję, że będzie mógł skorzystać z usług Stevena Gerrarda w sobotę, kiedy Liverpool będzie podejmował Fulham na Anfield. Kapitan the Reds jest kontuzjowany od 17 listopada, gdyż nabawił się urazu ścięgna podczas zgrupowania reprezentacji i opuścił już pięć ostatnich meczów LFC.
Menedżer spodziewa się, że Gerrard wróci do treningów w tym tygodniu i będzie gotowy na mecz z byłym klubem Hodgsona.
- Steven robi wszystko, żeby pojawić się w weekend - powiedział Hodgson dla oficjalnej strony Liverpoolu.
- Ciężko pracuje przy rehabilitacji szczególnie, że razem z Jamiem Carragherem są tymi zawodnikami, którzy nie cierpią przerwy w grze.
- Steven jest zdeterminowany, żeby wrócić jak najszybciej. Fizjoterapeuci są zadowoleni z postępów, a on sam czuje się całkiem dobrze.
- Jedyną kwestią do przemyślenia jest to, czy piłkarz, który ma kontuzję ścięgna lub drobne naciągnięcie, jest w pełni przygotowany na takie obciążenie i może zagrać w meczu?
- Musimy być ostrożni i pewni, że kontuzji się nie powtórzy. W pewnym stopniu jestem uzależniony od zespołu lekarzy jeśli chodzi o datę jego powrotu.
- Wierzę im na słowo i nie mogę naciskać tematu, ponieważ skutki mogą być fatalne, jeśli wróci zbyt wcześnie do gry. Steven ma nadzieję, że będzie gotowy na sobotę, żeby odegrać jakąś rolę, więc również podchodzę do tego z optymizmem.
- Czeka nas trening we wtorek, natomiast środa jest wolnym dniem dla zawodników, którzy nie zagrają z Utrechtem. Jeśli Steven ma się pojawić w sobotę, na pewno musi rozpocząć treningi z nami w czwartek.
- Taki mamy termin, ale jest szansa, że może uczestniczyć w ćwiczeniach razem z resztą zespołu już dzisiaj.
Komentarze (0)