Pada śnieg, tylko dwa mecze EPL
Z powodu mrozu, obfitych opadów śniegu i problemów z przejezdnością dróg, z sześciu zaplanowanych odbyły się dzisiaj tylko dwa mecze Premier League. W meczu największych sensacji sezonu Sunderland pokonał Bolton, a Blackburn bez menedżera zremisowało z West Hamem.
Swoje spotkania przełożyć musieli The Reds, którzy mieli zmierzyć się z byłą ekipą Hodgsona, Fulham, a także starcia Arenal-Stoke, Birmingham-Newcastle i Wigan-Aston Villa.
Odwołano także wszystkie jutrzejsze mecze, więc na pojedynek gigantów między Manchesterem United i Chelsea trzeba będzie poczekać. Oprócz nich nie zagrają jeszcze Tottenham, Blackpool, West Brom i Wolves.
Póki co poniedziałkowy mecz Menchesteru City z Evertonem ma się odbyć zgodnie z planem.
Pokonując Bolton na Stadium of Light Czarne Koty wyprzedziły podopiecznych Coyle’a i awansowały na 6 miejsce zrównując się punktami z Tottenhamem. Tracą także 4 oczka do czwartego City, jednak wszystkie 5 drużyn przed nimi ma mniej rozegranych spotkań. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił szczupakiem wypożyczony z Manchesteru United Danny Welbeck. Młody Anglik imponuje formą w Sunderlandzie, gdzie strzelił już pięć bramek.
Po tygodniu niepewności i zwrotów akcji na ławce trenerskiej Blackburn w meczu z West Hamem zasiadł Steve Kean mianowany tymczasowym menedżerem po zwolnieniu Sama Allardyce’a. Mimo zamętu w klubie kibice mogli liczyć na 3 punkty na własnym stadionie z ostatnią drużyną ligi i przez dłuższy czas ich scenariusz mógł się spełnić. Wynik otworzył obrońca Ryan Nelsen dobijając własny strzał z bliska. West Ham szukał wyrównania i udało się to w 78 minucie. Serce ekipy Młotów, Scott Parker wbiegł w pole karne, a tam Givet zatrzymując go odbił piłkę prosto pod nogi rezerwowego Stanislasa. Remis niewiele pomógł West Hamowi, który wciąż traci 3 punkty do bezpiecznego miejsca w tabeli.
Sunderland 1:0 Bolton
Blackburn 1:1 West Ham
Komentarze (0)