LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1098

Macca chce napastnika


Steve McManaman ujawnił, że jego największym świątecznym marzeniem jest zatrudnienie przez Liverpool klasowego napastnika, który byłby w stanie stworzyć ‘przerażający’ duet z Fernando Torresem.

Były skrzydłowy chce zobaczyć w szeregach The Reds doświadczonego snajpera zdolnego realnie zwiększyć siłę drużyny. Macca trzyma kciuki, aby udało się przeprowadzić w styczniu kilka udanych transferów.

McManaman, który debiutował w Liverpoolu równe 20 lat temu powiedział:

- Jak każdy fan chciałbym zobaczyć naprawdę dobrego napastnika przekraczającego w styczniu próg Anfield.

- Świetnie byłoby zobaczyć kolejnego bezlitosnego snajpera, grającego ramię w ramię z Fernando. To byłoby porażające. Wtedy David Ngog mógłby być w odwodzie i kontynuować swój rozwój.

- W idealnym świecie za ich plecami grałby Steven Gerrard, zwalniając miejsce w sercu pomocy. Dodałoby to czegoś do ataku Liverpoolu i dało Hodgsonowi więcej opcji.

- Nie mówię, że Ngog nie pokazywał się ostatnio z dobrej strony. Wciąż jest bardzo młody i ciężko oczekiwać, aby w tym wieku grał na najwyższym poziomie jako osamotniony napastnik w takim klubie, jak Liverpool.

- Staje się coraz lepszy i cały czas się rozwija. Uczy się tajników gry na swojej pozycji, a im jest silniejszy fizycznie i więcej doświadczenia nabiera, tym więcej korzyści przyniesie Liverpoolowi jego obecność.

Innym graczem, który zwrócił na siebie uwagę McManamana jest tegoroczny nabytek Roya, Raul Meireles.

Portugalczyk gra z każdym meczem coraz lepiej od przyjścia z Porto i Macca uważa, że jego rosnąca forma doda The Reds jakości w środku pola.

- Myślę, że Raul wygląda dobrze od czasu swojego przyjścia. Lucas także staje się coraz lepszy i wygląda na to, że sytuacja w centrum boiska może stawać się tylko lepsza.

- Wciąż jednak uważam, że Gerrard powinien być jednym z środkowych pomocników. Jest jednym z najbardziej wszechstronnych zawodników na świecie i może w pojedynkę zdominować mecz. Tego właśnie wszyscy chcemy.

The Reds rozpoczną okres świąteczny w Premier League z nadzieją na zdobycie kompletu punktów, które mogłyby pomóc z powrotem do równej walki o miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.

McManaman wie, że końcówka roku jak zawsze może być kluczowa dla dalszej części sezonu. Ekipa Hodgsona zmierzy się w tym czasie z zespołami zdecydowanie do pokonania, przez co otworzy się możliwość wywierania presji na sklasyfikowane wyżej drużyny.

- Nie ma wątpliwości. Przed nami najważniejszy okres dla Liverpoolu. W czasach mojej gry, jeśli wygrałeś trzy mecze od Boxing Day (drugi dzień Świąt) do Nowego Roku, było to ogromnym sukcesem i zazwyczaj skokiem w tabeli.

- Bardzo trudno jest wygrywać zważywszy na warunki pogodowe, stan boiska i krótki czas na odpoczynek między spotkaniami.

- Perspektywa awansu w tabeli jest tym, na czym musi się skoncentrować zespół Hodgsona.

- Grają z Blackpool, Boltonem i Wolves i powinni myśleć wyłącznie o trzech punktach we wszystkich meczach. Jeśli się to uda, sytuacja w lidze będzie jeszcze bardziej interesująca.

- Ostatnio wszyscy gubią punkty i kilka szybkich zwycięstw może posłać nas dokładnie tam, gdzie chcemy być.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Moyes przed derbami  (0)
01.04.2025 22:21, FroncQ, Sky Sports
Alisson wybrany najlepszym piłkarzem marca  (0)
01.04.2025 22:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk prosi fanów o energiczny doping  (0)
01.04.2025 20:00, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Przedstawienie rywala: Everton  (0)
01.04.2025 19:29, Redbeatle, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed derbami Merseyside  (0)
01.04.2025 18:29, Wiktoria18, liverpoolfc.com