LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1344

Przydaliby się Young i Carroll


Zbliża się styczeń, a wraz z nim nowa fala spekulacji i plotek dotyczących już podobno zatwierdzonych transferów, a także potencjalnych celów Hodgsona. Słyszałem od dwóch osób, że Liverpool będzie chciał sprowadzić 4-5 nowych graczy i chociaż pomysł bardzo mi się podoba, nie potrafię sobie wyobrazić jego realizacji.

Okienko transferowe w środku sezonu to trudny czas na zakupy, a nasi właściciele nie sprawiają wrażenia, jakby chcieli przy pierwszym podejściu wydawać sporo pieniędzy.

Tak naprawdę kluczowe będzie zatrudnienie na przykład dwóch bardzo dobrych zawodników, którzy podniosą jakość pierwszego składu, a nie całej kadry. W obecnej sytuacji Liverpool nie może sobie pozwolić na kupno graczy na głęboką rezerwę.

Oczywiście wielkie pytanie brzmi: Kim mogliby oni być?

Konieczność wzmocnień jest boleśnie widoczna. Podstawą musi być lewy skrzydłowy, przydałby się także napastnik.

Myślę, że wzrok włodarzy klubu powinien paść na Ashley’a Younga i Andy’ego Carrolla. Są to zawodnicy z Premier League posiadający jakość i wiele lat gry przed sobą. Obaj dodaliby czegoś drużynie Roya, jednak czy będą dostępni w styczniu pozostaje niewiadomą.

Zbieramy, co sami posialiśmy

Każdy fan Liverpoolu może odczuwać mieszane emocje po losowaniu fazy pucharowej Ligi Europy.

Z jednej strony, było ono dosyć łaskawe. Pojedynek ze Spartą Praga jest zdecydowanie do wygrania, podobnie jak ewentualne starcie z Lechem Poznań lub Bragą. Roy musi zadbać o dotarcie do ćwierćfinału bez stresu.

Jednak oglądanie odbywającego się chwilę wcześniej losowania Ligi Mistrzów jasno musiało wszystkim uświadomić, jak nisko upadł Liverpool w tak krótkim czasie.

Denerwuję się widząc zapowiedzi wielkich pojedynków jak Arsenalu z Barceloną czy wycieczki Tottenahmu na mecz z Milanem.

Do niedawna takie mecze były prawem i przywilejem Liverpoolu. W bieżącym sezonie gramy nie w tych rozgrywkach co trzeba tylko dlatego, że w poprzednim roku nie graliśmy na odpowiednio wysokim poziomie.

Oglądanie starć wielkich klubów w walce o trofeum, które The Reds wznosili pięciokrotnie boli, ale trzeba przyznać że mamy to, na co zasłużyliśmy.

Oby piłkarze myśleli o tym podobnie, jak kibice.

Dlaczego Stevie nie mógł wrócić wcześniej?

Mówiono to już setki razy, a ja powtórzę po raz kolejny: Bez Stevena Gerrarda Liverpool FC jest znacznie słabszym zespołem.

Wielka szkoda, że jego powrót nastąpi tak późno. Lucas i Meireles wyśmienicie radzili sobie w środku pola pod jego nieobecność, ale nikt nie zastąpi kapitańskiej energii, napędzania drużyny i umiejętności. Oby był już w pełni zdrowy po kontuzji i pomógł nam odzyskać impet, który ostatnio po raz kolejny gdzieś zgubiliśmy.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Gomez widziany na poniedziałkowym treningu  (0)
31.03.2025 17:05, Klika1892, thisisanfield.com
Endō podekscytowany wizją tournée do Japonii  (1)
31.03.2025 13:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Piłkarze wracają do Kirkby - zdjęcia  (2)
31.03.2025 13:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Azji na tournée  (9)
31.03.2025 09:47, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Robertson: Muszę dalej ciężko pracować  (0)
30.03.2025 20:34, PiotrKukczynski1992, thisisanfield.com