Noworoczne cele Aurelio
Fabio Aurelio liczy, że w roku 2011 nie będą przytrafiały mu się kontuzje, z którymi ostatnio się zmagał. Brazylijczyk zaliczył zaledwie cztery występy w wyjściowej jedenastce pod wodzą Roya Hodgsona.
Powodem tego była seria urazów, które dręczyły go odkąd podpisał nowy kontrakt z klubem.
Aurelio jest przekonany, że pokona wszelkie przeciwności i w najbliższych tygodniach odegra znaczącą rolę.
- Patrząc w przeszłość, pełnia zdrowia jest moim celem. Wzmocniłem się w ostatnich miesiącach i grałem więcej, dlatego mam też inne plany.
- Czuję się dobrze i chciałbym otrzymywać więcej minut na boisku. Wraz z kondycją poprawia się moja pewność siebie.
- Łatwo byłoby się poddać, zwłaszcza mając trudności, jakie ja napotkałem. Teraz chcę rozpocząć wszystko od nowa. W lecie podpisałem nowy kontrakt. Mam nadzieję, że kolejny etap w Liverpoolu będzie bardziej udany od poprzedniego.
The Reds czeka teraz seria spotkań rozgrywanych w krótkim odstępie czasu.
Aurelio liczy, że wymusi to na Hodgsonie korzystania z usług wszystkich piłkarzy pierwszego składu, a rezerwowi otrzymają okazję zademonstrowania swojej formy.
- Przed nami wiele meczów. Gracze w sytuacji podobnej do mojej czekają na nie. Być może to właściwy moment.
- Trudnością dla zawodników jest udział w każdym spotkaniu. Mam nadzieję, że uda mi się to, a drużyna będzie zdobywać punkty. Mamy zaplanowane trzy czy cztery gry w przeciągu 10 dni, więc pozytywne rezultaty poprawiłyby naszą sytuację w nowym roku – zakończył brazylijski obrońca.
Komentarze (0)