Carra liczy na szybszy powrót
Jamie Carragher jest zdeterminowany do jak najszybszego powrotu na boisko, jednak sztab medyczny Liverpoolu będzie musiał być ostrożny zanim powoli Anglikowi na grę. Wicekapitan doznał przemieszczenia barku w meczu z Tottenhamem, pod koniec listopada.
Początkowo mówiono o trzech miesiącach przerwy, ale 33-latek chciałby wrócić do gry wcześniej. Na początku tygodnia potwierdził to menedżer The Reds, Roy Hodgson.
- Jeśli wierzyć lekarzom, Jamie potrzebuje jeszcze około dziewięciu tygodni. Znając jednak jego, zajmie to mniej czasu.
Szef sztabu medycznego Liverpoolu, Dr Peter Brukner przyznaje, że doświadczony obrońca ciężko pracuje, by jak najszybciej wrócić do składu.
- Jamie zalicza progres i trenuje na maksimum swoich możliwości. Wciąż uważamy, że realnym terminem powrotu jest luty - powiedział Australijczyk.
- Po operacji konieczny jest czas na rekonwalescencję i wzmocnienie barku. On pracuje również nad swoją sprawnością i gdy wyjdzie na murawę, będzie w pełni sił.
- Jamie jest zdesperowany do gry. Gdyby zależało to od niego, zapewne wystąpiłby już w następnym meczu. Staramy się mu pomóc najlepiej jak możemy, ale niezbędny jest czas.
Komentarze (0)