Roy: Muszę na nich uważać
Roy Hodgson stwierdził, że musi rozważnie dysponować siłami Fernando Torresa i Stevena Gerrarda w gorączkowym styczniowym okresie. Liverpool w zależności od rywalizacji w Fa Cup z Man United, może aż 9-krotnie rozgrywać swoje spotkania w pierwszym miesiącu roku 2011.
Gerrard pojawił się wchodząc z ławki rezerwowych w ostatnim meczu z Boltonem i menadżer Liverpoolu twierdzi, że takie sytuacje mogą mieć jeszcze miejsce.
- Mam nadzieję, że nasi fani zrozumieją tego typu decyzje. Fernando miał bardzo poważną kontuzję kolana, która jest już co prawda przeszłością, ale w przypadku tego typu urazu, zawsze istnieje pewne ryzyko nawrotu.
- Podobnie jest ze Stevenem i jego problemami z mięśniem w przypadku dużego natężenia rozgrywanych gier.
- Muszę znaleźć także chwilę odpoczynku, dla piłkarzy o mocy króliczków Duracell, takich jak Dirk Kuyt, czy Lucas Leiva, którzy grają bardzo często.
Liverpool w tym miesiącu zagra 2 zaległe mecze z Blackpool i Fulham, które zostały przekładane z powodu złych warunków atmosferycznych.
Hodgson nie był szczęśliwy z takich decyzji FA.
- To było dla nas rozczarowujące, podobnie jak innych zespołów z Premier League. Mamy teraz więcej spotkań do rozegrania w krótkim odstępie czasu, co nie ułatwia sprawy.
- Cieszy mnie fakt, że przystępując do tych meczów mogę dysponować praktycznie całą zdrową kadrą zawodników.
- Nie narzekamy na dużo urazów, co daje Nam szansę na zmianę naszej sytuacji w tabeli w najbliższych grach.
Komentarze (0)