SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1437

Podsumowanie kolejki na Wyspach


Jak w każdej kolejce Premier League w tym sezonie i w tej rozgrywanej w środku tygodnia nie zabrakło wysokich wyników i niespodzianek. W tabeli panuje ogromny ścisk, a otwarta walka toczy się na każdym froncie - o mistrzostwo kraju, miejsca w Europie i o utrzymanie.

Blackpool 1-2 Birmingham City

Pierwszy raz od dłuższego czasu i za razem pierwszy raz w tym roku zespół Blackpool miał okazję rozgrywać mecz przed własną publicznością. Niestety jednak dla gospodarzy to nie wystarczyło, aby zdobyć choćby punkt z zespołem Birmingham City. Beniaminek dał sobie wyrwać remis w ostatniej minucie spotkania, kiedy to bramkę dla the Blues zdobył Dann, zapewniając gościom trzy punkty. Wcześniej bramki zdobywali odpowiednio Hleb dla Birmingham i Campbell dla Blackpool.

Fulham 3-0 West Bromwich

Takich problemów nie mieli pozostali gospodarze wtorkowych spotkań, czyli Fulham i Manchester Utd. Ale po kolei. Walczące o utrzymanie ligowego bytu Fulham pokonało na Craven Cottage 3-0 zespół West Bromwich Albion, rozstrzygając o wyniku tuż po zmianie stron. Mark Hughes odetchnął, bo tym zwycięstwem jego ekipa wyciągnęła się ponad strefę spadkową. Bramki zdobywali: Davies, Dempsey i Hangeland.

Man United 2-1 Stoke City

Ostatnio dobrze spisujący się zespół Stoke nie zdołał zdobyć choćby punktu na Old Trafford, chociaż po trafieniu Hernandeza i odpowiedzi Whiteheada do 62. minuty utrzymywał się wynik remisowy. O trzech punktach zdecydowało dopiero trafienie gwiazdy Czerwonych Diabłów, Naniego.

Arsenal 0-0 Manchester City

Dystans w walce o mistrzostwo ligowe stracili do swoich rywali piłkarze Manchesteru City, którzy potrzebowali zwycięstwa aby utrzymać presję na sąsiadach zza miedzy, czyli podopiecznych Fergusona. Wygrać na Emirates Stadium to nie prosta sprawa, o czym przekonała się ostatnio choćby londyńska Chelsea, która poległa w walce z Kanonierami 3-1. Hitowy mecz tej kolejki zakończył się bezbramkowym remisem, a w ostatniej minucie meczu nerwów na wodzy nie potrafił utrzymać Sagna i Zabaleta, za co obaj zobaczyli czerwone kartki.

Wolverhampton 1-0 Chelsea Londyn

Mistrz Anglii poległ w spotkaniu ze znajdującym się przed tą kolejką na ostatnim miejscu Wolverhamptonem na wyjeździe. To, co na początku sezonu wydawało się nie do pomyślenia, stało się faktem dzięki samobójczemu trafieniu Bosingwy z piątej minuty spotkania. Carlo Ancelotti musi teraz drżeć o posadę, kto wie - może to on zastąpi Hodgsona w Liverpoolu?

Newcastle United 5-0 West Ham United

Po serii dobrych wyników Młoty wracają na ostatnie miejsce w ligowej tabeli po druzgocącej porażce na wyjeździe ze Srokami. Gospodarze urządzili sobie prawdziwą kanonadę, aplikując West Hamowi bagaż pięciu goli. Hattricka zaliczył Best, a swoje trafienia dołożyli Lovenkrands i Nolan. Avram Grant musi czuć się zawiedziony, ponieważ przed tą kolejką udało mu się dźwignąć ponad strefę spadkową, a po tej porażce musi wrócić na ostatnie miejsce.

Aston Villa 0-1 Sunderland

Czarne Koty wygrywają na wyjeździe z prowadzoną przez byłego szkoleniowca Liverpoolu, Gerarda Houlliera Astoną Villą. The Villans nie cieszą się dobrym sezonem, co potwierdzają liczne porażki zarówno na własnym boisku jak i na wyjazdach. Wydwało się, że po przyjściu Francuza może być już tylko lepiej, jednak jeszcze nie teraz jak pokazał mecz z Sunderlandem. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 80. minucie Bardsley, a obie ekipy kończyły mecz "w 10" po czerwonych kartkach dla Heskeya i Zendena.

Everton 2-1 Tottenham Hotspur

The Toffees mają tego wieczoru podwójne powody do radości. Pierwszy to znaczące zwycięstwo nad solidną ekipą Tottenhamu, zespołu z 1/8 Ligi Mistrzów, drugi to może mniej znaczący, jednak na pewno cieszący fakt, iż rywale z drugiej strony Stanley Park przegrali w Blackburn 3-1, a już niedługo mecz derbowy. Dzisiejsze zwycięstwo może pchnąć zespół Moyesa do pociągnięcia dobrej passy. Bramki zdobywali Saha, Rafael van der Vaart a trzy punkty zapewnił Coleman.

Bolton Wanderers 1-1 Wigan Athletic

Wędrowcy po pechowej porażce na Anfield cztery dni temu chcieli powrócić do walki o europejskie puchary w tym sezonie. Wszystko szło po ich myśli aż do 80. minuty, kiedy to po wyjściu gospodarzy na prowadzenie na początku drugiej części do remisu w 80. minucie doprowadził Stam. Dla gości w kontekście walki o byt w Premier League w przyszłym sezonie każdy punkt jest arcyważny, a remis na trudnym terenie w Boltonie może okazać się dobrym znakiem na kolejne miesiące. Bolton jest obecnie na siódmym, natomiast Wigan na przedostatnim miejscu w ligowym zestawieniu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com