Jovanovic chce zostać
Serbski napastnik, Milan Jovanovic, twierdzi że chce pozostać w Liverpoolu. Piłkarz dołączył latem do drużyny z Merseyside na zasadzie wolnego transferu ze Standardu Liege.
Został ściągnięty do klubu przez Rafę Beniteza, jednak nie grał pod dowództwem Hiszpana na Anfield. Dopiero po objęciu zespołu przez Roya Hodgsona, Jovanovic dołączył do klubu.
Hodgson oszczędnie korzystał z jego usług na boisku. Serb kiedy dostawał już szansę, bardzo rzadko pokazywał pełnię swoich możliwości.
Nowy menadżer Liverpoolu, Kenny Dalglish, zszokował wszystkich wystawiając Milana w pierwszym składzie w meczu z Blackpool. Jednak już w spotkaniu derbowym z Evertonem, Serb nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.
Jovanovic stale jest wiązany z odejściem z klubu, jednak on twierdzi, iż jest bardzo zadowolony z pobytu na Anfield.
- Wiem, że jestem bardzo tani dla klubu w związku z tym, iż pozyskali mnie na zasadzie wolnego transferu. Ja jednak naprawdę nie lubię, kiedy media wymyślają historie na temat mojego wypożyczenia do innych klubów - powiedział Jovanovic dla serbskiej gazety Sport.
- Chcę zostać w Liverpoolu. Jestem wojownikiem z natury i chcę zasłużyć na swoje miejsce tutaj. Zrobię wszystko, aby udowodnić swoją wartość.
Na temat swojej przyszłości powiedział: - Nie mam pojęcia, gdyż klub nie poinformował mnie o jakichkolwiek planach wypożyczenia mnie do innego zespołu.
- Z klubów, o których mowa jest w prasie, nie chciałbym przenosić się do Trabzonu w Turcji. Jeśli chodzi natomiast o Fiorentinę, to nikt stamtąd się ze mną nie kontaktował.
- Nie mogę wykluczyć możliwości wypożyczenia do końca sezonu. Jeśli jednak klub w żaden sposób mi o tym nie wspomina, mam nadzieję, że tutaj zostanę - zakończył Jovanovic.
Komentarze (0)