SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1442

Król Kenny o zwycięstwie


Kenny Dalglish opowiedział o swojej dumie po tym, jak Liverpool po raz pierwszy w jego drugiej kadencji zdobył trzy punkty pokonując 3-0 Wolverhampton.

Dwie bramki Fernando Torresa i wspaniały wolej Raula Meirelesa dały należące ostatnio do rzadkości wyjazdowe zwycięstwo Liverpoolu.

Występ będący połączeniem krzepy i talentu zachwycił fanów, którzy mogli podziwiać choćby składającą się z 30 podań i dającą drugą bramkę Torresa akcję.

- Spotkanie ostatecznie okazało się kompleksowe, było jednak takie dzięki ciężkiej pracy, determinacji i wysiłkowi, jakie włożyliśmy w cały mecz – powiedział Dalglish.

- Wolves byli w dobrej formie. Grali naprawdę dobrze. Pokonali tu Chelsea, więc to, że przyjechaliśmy tu, zagraliśmy jak zagraliśmy i skończyliśmy z trzema bramkami strzelonymi i czystym kontem było fantastycznym wyczynem zawodników.

- Jeśli nie walczysz na Molineux nie wyjedziesz z niczym poza porażką. Piłkarze walczyli naprawdę dobrze i pokazali, że wielką dumą jest dla nich reprezentowanie tego klubu.

- W tej chwili czuję bardziej dumę, ponieważ wygraliśmy 3-0 i wszyscy są szczęśliwi, fani, piłkarze… Osiągnęliśmy ten rezultat dlatego, że pracowaliśmy jako zespół. Nie wiem, czy towarzyszy temu jakaś ulga – powiedział Dalglish zapytany, czy ulga była głównym uczuciem, jakie towarzyszyło wygranej.

Dwie bramki strzelone dzisiaj oznaczają, że Torres jest teraz najlepszym strzelcem Liverpoolu z dziewięcioma bramkami na koncie. Hiszpan ma jedno trafienie więcej od Gerrarda i Ngoga.

- Jego występ był najlepszym od kiedy tu przyszedłem. Nie chodzi tylko o bramki, ale o pracę, jaką włożył w dzisiejszy mecz. Naprawdę nam to pomogło – dodał Dalglish.

- Warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób ograniczał bramkarza. Ich golkiper rozdziela podania na wszystkie pozycje i to jest wielki plus w ich zespole. Torres z powodzeniem do tego nie dopuszczał.

- Pokazał, że chciał coś zrobić i to zrobił.

Dalglish pochwalił również Meirelesa, który strzelił dziś swoją drugą bramkę w barwach Liverpoolu.

- W zeszłym tygodniu z Evertonem też zagrał dobrze i strzelił bramkę. Wygląda na to, że mierzy w Złoty But!

- To dobry piłkarz. Wkraczanie do Premier League jest trudne, trzeba nauczyć się nadążać za tempem, ale zaczyna sobie z tym radzić. Fakt, że nie brał wraz z resztą zespołu udziału w przygotowaniach do sezonu też mu nie pomaga. Jesteśmy jednak zachwyceni. Nie chodzi tylko o jego grę, ale też o nastawienie i przywiązanie.

- Świetnie też, że Christian Poulsen zagrał dziś dla nas naprawdę solidnie do mniej więcej 60 minuty. Później zaczął wyglądać na nieco zmęczonego, w końcu nie rozegrał zbyt wielu meczów.

- Był dziś bardzo ważny w rozbijaniu ataków przeciwnika.

Reporterzy wypytywali też Dalglisha o historie łączące Liverpool z Charliem Adamem.

- Mieliśmy bardzo przyjazne rozmowy z właścicielami, którzy bardzo nas wspierają. Tak, możemy sprowadzać piłkarzy jeśli ich znajdziemy.

- Najważniejsze jest dla nas sprowadzanie graczy, którzy poprawią naszą grę. Musimy robić to odpowiedzialnie.

- Szukamy kogoś, kto okaże się lepszy od tego, co już mamy. Jeśli nikt taki się nie znajdzie, poradzimy sobie z tym co jest.

- Nie będziemy wypowiadać się na temat poszczególnych piłkarzy z innych klubów. Wolelibyśmy powiedzieć wam coś, kiedy będziemy mieli co ogłaszać.

- Możemy sprowadzać piłkarzy jeśli tylko chcemy. Nie zależy to od sprzedawania ludzi.

- Jeśli będziemy kogoś potrzebować, pieniądze czekają.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com