Ancelotti w sprawie Torresa
Carlo Ancelotti powiedział wprost, że nie dojdzie do tragedii, jeśli w kończącym się okienku transferowym, nie uda mu się sprowadzić na Stamford Bridge Fernando Torresa czy Davida Luiza.
Od wczorajszego wieczoru w angielskich mediach huczy od informacji na temat chęci zmiany barw klubowych El Nino.
Włoski trener The Blues stara się zachować spokój w tej sprawie.
- To oczywiste, że takie transfery wzmocniłyby nasz skład.
- Bez tych zakupów nie doszłoby jednak do tragedii. Nie mamy aż tak wielu spotkań do rozegrania do końca sezonu. Stawiam, że może to być 28 gier.
- Nie jesteśmy zdesperowani, by kupować, gdyż mamy fantastyczny skład.
- Nie spoglądamy jednak w przyszłość krótkowzrocznie. Chcemy budować zespół na długie kolejne lata.
- Torres nie jest moim piłkarzem, więc nie chcę się o nim wypowiadać, w związku z mym szacunkiem do Liverpoolu jako klubu.
- Zdaje sobie sprawę z planów mojego pracodawcy i pozostaje mi po prostu czekać.
Komentarze (0)