Skrtel chwali młodego obrońcę
Martin Skrtel uważa, że problemy w defensywie z jakimi boryka się Liverpool ulegają poprawie w dużej mierze dzięki obecności Martina Kelly’ego. Tymczasowy boss Kenny Dalglish musiał czekać na zwycięstwo aż do czwartego meczu pod swoją wodzą, a przyczyną tego były zasadnicze błędy w obronie.
Kolejne czyste konto zachowane przez Liverpool pomogło zdobyć drużynie sześć punktów w dwóch ostatnich spotkaniach.
Skrtel uważa, że może pokłonić się 20-letniemu Kelly’emu, który do tej pory rozpoczynał wszystkie mecze prowadzone przez Dalglisha.
- Jestem zadowolony, że nie odpuściliśmy w środę - powiedział
- To była dla nas bardzo szczęśliwa bramka, ale myślę, że zasłużyliśmy na nią. Teraz musimy pokonać Stoke City i wtedy zobaczymy co się wydarzy z Chelsea. Również te mecze chciałbym wygrać.
- Myślę, że Martin Kelly bardzo dobrze dla nas pracuje. Pamiętam, kiedy w tym sezonie grał przeciwko Chelsea na Anfield i był jednym z najlepszych zawodników.
- Radził sobie znakomicie grając przeciwko ich gwiazdom, bardzo dobrze z nimi współzawodniczył.
- On pracuje naprawdę ciężko, a mnie to cieszy, ponieważ jest on bardzo miłym gościem i wspaniałym zawodnikiem.
Innym piłkarzem w formie, odpowiedzialnym za poprawę jest Raul Meireles, który odkąd dołączył do nas latem z Porto dołożył dwa uderzenia przeciwko Evertonowi i Wolves.
- On jest wspaniałym zawodnikiem. Ma charakter. Pokazywał to kiedy grał dla Porto, a teraz robi to samo w Liverpoolu. Bramka, którą zdobył przeciwko Wolves była niesamowita. Widziałem to dokładnie, byłem tuż za nim.
- To był jeden z najlepszych goli, jakie widziałem w tym sezonie.
Komentarze (0)