Zapowiedź meczu
Rozgrywki Ligi Europy wczoraj powróciły na europejskie boiska, a już jutro na Anfield Liverpool będzie chciał wyeliminować z turnieju Spartę Pragę po rozczarowującym poprzednim meczu.
O pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami, rozgrywanym w stolicy Czech, nie da się za wiele powiedzieć. Sparta skupiła się na defensywie, a Liverpool, grając zaledwie Davidem Ngogiem w ataku, nie zdołał się przez nią przedrzeć, co poskutkowało bezbramkowym remisem. Warto jednak zapamiętać z tego meczu nieustępliwość w obronie Tomasa Repki oraz groźny strzał z dystansu Kamila Vacka.
Liverpool powinien mieć jutro dostępną prawie całą kadrę. Na pewno nie zagrają Suarez i Carroll (pierwszy grał w Lidze Mistrzów w barwach Ajaksu, drugi leczy kontuzję uda - dop.red.), lecz do gry może wrócić Daniel Agger, który nie pojechał do Pragi na pierwszy mecz. Powrót najlepszego obrońcy w klubie może dodać otuchy kolegom z zespołu, którzy nie spisali się tydzień temu. Na występ będzie mieć też nadzieję Danny Wilson, który zagrał 90 minut w pierwszym spotkaniu i Joe Cole, zmagający się większość kariery w klubie z Merseyside z kontuzjami. Wyczekiwany powrót Stevena Gerrarda nie dojdzie w czwartek do skutku, gdyż szkocki menedżer nie ma zamiaru ryzykować zdrowia kapitana i woli oszczędzać jego zdrowie na ligowe batalie.
Nie powinno przewidywać się innego wyniku niż awans Liverpoolu, gdyż jest to jedyna realna szansa na zdobycie przez the Reds jakiegoś trofeum w tym sezonie. Po szybkim odpadnięciu z Pucharu Ligi i Pucharu Anglii oraz powolnym wspinaniu się w górę tabeli Premier League, Kenny Dalglish i jego podopieczni na pewno mają ochotę na zagranie w finale turnieju w Dublinie. Do tego potrzebować będą jednak wsparcia kibiców, bez których to wszystko nie miałoby znaczenia. Początek spotkania jutro o 19:00 czasu polskiego.
MAKE US DREAM!
Komentarze (0)