PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1486

Dalglish wierzy w Cole'a


Kenny Dalglish poparł Joe Cole'a w próbach wskrzeszenia swojej kariery w Liverpoolu. Podczas gdy Steven Gerrard jest kontuzjowany, a Luis Suarez nieuprawniony do gry, Cole ma otrzymać szansę przeciwko Sparcie Praga, występując na pozycji ofensywnego, środkowego pomocnika, a więc tam, gdzie czuje się najlepiej.

Były menedżer, Roy Hodgson, wydawał się jakby stracił cierpliwość do Cole'a, jednak zmiana menedżera może doprowadzić do zmiany sytuacji 29-latka, który miał już kilka kontuzji, odkąd dołączył do Liverpoolu. Dalglish jest w końcu mistrzem odbudowywania piłkarzy.

- Joe wie, że to zajmie trochę czasu, zanim będzie w pełni formy po kontuzji. To nie jest jak kran, że możesz go odkręcić i zakręcić. Nawet na ciepłą wodę trzeba chwilę poczekać, więc to niesprawiedliwe osądzać go teraz. On jest entuzjastyczny, utalentowany, i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wyciągnąć to z niego – powiedział Dalglish.

Niezależnie od tego w jakim stanie fizycznym jest Cole – 53 minuty, jakie zagrał tydzień temu w zremisowanym 0-0 meczu w Pradze, były jego pierwszymi za kadencji Dalglisha, gdyż wcześniej miał problemy z kolanem, więc będzie spoczywał na nim obowiązek, by dobrze się zaprezentować.

- Joe jest pozytywny. To dobry facet. Przyjście Steve'a Clarke'a pomogło mu. Steve pracował z nim wcześniej (w Chelsea). Joe jest utalentowanym piłkarzem i musimy upewnić się, że jest gotowy.

Dominic King

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rusza nowy projekt LFC Foundation w Etiopii (0)
01.07.2025 19:22, Bartolino, liverpoolfc.com
Rozmowy o transferze Núñeza do Napoli trwają (4)
01.07.2025 17:08, Wiktoria18, thisisanfield.com
Robertson niezdecydowany w sprawie przyszłości (2)
01.07.2025 15:55, Maja, thisisanfield.com
Podejście Slota do pre-seasonu (1)
01.07.2025 12:53, BarryAllen, thisisanfield.com
Styl gry Wirtza i jego chemia z Frimpongiem (3)
30.06.2025 19:39, Tomasi, liverpoolfc.com