The Reds witają HMS Liverpool
Niszczyciel z brytyjskiej floty, HMS Liverpool, przycumował w czwartek w miejskich dokach. Liverpool FC oraz główny sponsor klubu, Standard Chartered, postanowili uatrakcyjnić pobyt załogi w mieście.
Okręt królewskiej marynarki wojennej, którego portem macierzystym jest Portsmouth, przybył na swą ostatnią wizytę w Merseyside, gdyż w przyszłym roku planowana jest jego likwidacja.
Aby uczcić okazję Liverpool i Standard Chartered podarowali załodze 27 biletów na czwartkowy mecz w Lidze Europy ze Spartą Praga.
Po meczu członkowie załogi zostali zaproszeni do siedziby Carlsberga, gdzie mieli okazję spotkać gracza meczu ze Spartą – Dirka Kuyta oraz legendę the Reds, Alana Kennedy'ego.
Następnego popołudnia personel niszczyciela typu 42 wziął udział w meczu przeciwko członkom sztabu szkoleniowego Liverpoolu. W akademii klubu, gdzie został rozegrany mecz, załoga miała również okazję na sesję zdjęciową z Pucharem Europy, który później został przetransportowany na okręt.
Brian Hall, przedstawiciel Liverpool FC, powiedział:
- Wielu z członków załogi to fani Liverpoolu, więc Standard Chartered zdecydowało się przekazać im bilety na mecz ze Spartą Praga.
- W piątek zagrali mecz ze sztabem Liverpoolu. To było świetne przeżycie dla nich.
- Od wielu lat istnieje więź między klubem a okrętem. Za każdym razem kiedy zawija do portu w Liverpoolu, to prawdziwa przyjemność móc gościć jego załogę.
Komentarze (0)