LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1503

Dalglish o pracy sędziów


Podczas ponownego debiutu Kenny'ego Dalglisha w roli menedżera the Reds w styczniu na Old Trafford w FA Cup Liverpool poniósł porażkę po kontrowersyjnym rzucie karnym, jednak sam King Kenny nie obwinia arbitrów tego spotkania i przekonuje, że do dzisiejszego pojedynku jego drużyna podejdzie z większą wiarą.

Jednakże od tamtego czasu seria dobrych występów polepszyła atmosferę w zespole i Dalglish jest pewny, że Czerwone Diabły staną naprzeciw lepszej drużynie podczas dzisiejszego meczu.

- Mamy prawdopodobnie trochę więcej wiary, niż przy tamtej okazji - powiedział King Kenny.

- W sumie jest więcej pewności i wiary w tym, co robimy. Czasem, kiedy następuje zmiana, doświadczamy zwyżki na krótki okres. Im dłużej on będzie trwał, tym będziemy lepsi.

- Sądzę, że pokazaliśmy się z dobrej strony na Old Trafford w pucharze. W pierwszej minucie podyktowano karnego, potem Steven Gerrard został wyrzucony z boiska. To nam nie pomogło.

Dalglish może być zadowolony z postępu, jaki zrobiła jego drużyna, odkąd objął stery. King Kenny przyznaje, że ostatnie piętnowanie arbitrów może mieć swoje odbicie w dzisiejszym meczu.

- Są ludzie, którzy narzekają na arbitrów w tym tygodniu. Kiedy wracałem zostałem powiadomiony o kampanii na rzecz szacunku dla sędziów.

- Myślę, że przywykliśmy już do tego i nigdy ich nie krytykowaliśmy. W każdym meczu popełniają błędy, tak jak i my.

- Trudno im nie popełnić żadnego błędu.

- Jeśli mamy zamiar respektować tę kampanię i jednocześnie jesteśmy tymi narzekającymi, to mam nadzieję, że przez to nie ucierpimy.

- Czasem myślisz, że ci, co krzyczą najgłośniej, korzystają na decyzjach sędziów. To byłoby totalnie nie fair. Będziemy więc szanować tę kampanię dopóki nie będziemy na niej tracić.

- Na ten moment nie powiedziałbym, że nie ucierpieliśmy przez sędziów, jednak postaramy się zachować godność i szacunek dla arbitrów. Chcielibyśmy również uważać, że oni również odpłacają się nam respektem.

- Wszyscy uważają się za przepracowanych, a jesteśmy na tym samym etapie.

- Doświadczyliśmy incydentu w meczu z Wolves, kiedy pani arbiter podjęła decyzję, która okazała się być prawidłowa. Potem jednak odsunięto ją od gier. Dlaczego? Nie zrobiła niczego złego.

- Ktoś inny jest na pierwszych stronach gazet w tym tygodniu, nie wymieniając imion ani incydentów. Co się dzieje z tymi arbitrami? Kontynuują swoją pracę. Ona nie zrobiła nic złego i została ukarana. Więc problem leży po ich stronie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Sakho: Zawsze miałem szacunek do Kloppa  (0)
29.03.2025 17:53, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
FSG rozważa zakup Malagi  (10)
29.03.2025 16:09, BarryAllen, The Athletic
Salah pewnie zmierza po tytuł playmakera roku  (0)
29.03.2025 15:54, Bartolino, liverpoolfc.com
Ile w sumie Liverpool zapłaci za Núñeza?  (0)
29.03.2025 15:42, Mdk66, thisisanfield.com
Hamann: Virgil musi zostać  (0)
29.03.2025 12:13, Maja, liverpool.com
Czy Bradley jest w stanie zastąpić Trenta?  (6)
29.03.2025 11:54, B9K, thisisanfield.com