Przegrywamy z West Bromwich
Mimo prowadzenia na The Hawthorns po bramce głową Skrtela po rzucie rożnym The Reds ulegli WBA 2:1. Brunt dwukrotnie pokonał Reinę z rzutów karnych, a antybohaterem spotkania jest niewątpliwie Kyrgiakos, który sprokurował obie sytuacje. Mimo szturmu w ostatnich sekundach nie udało się wyrównać i Roy Hodgson może świętować triumf nad swoim byłym klubem.
Niedługo pomeczowe wypowiedzi, statystyki, multimedia i wiele innych.
Komentarze (0)