LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 936

Bez Gerrarda jesteśmy słabsi


Pomniejszanie znaczenia kontuzji Stevena Gerrarda, który nie zagra do końca sezonu nie ma sensu. To wielki człowiek i piłkarz, więc skoro wciąż wierzymy w europejskie puchary to bez niego znacznie trudniej będzie wywalczyć piąte miejsce.

To duży problem dla samego Stevena. Po operacji i szybkiej rehabilitacji nagle doznał kolejnego, poważniejszego urazu. Nie wiemy do końca, co się stało, ale mam nadzieję na szybką diagnozę i skuteczny program leczenia.

Będzie ma brakować jego umiejętności, przeglądu pola i bramek. Każdy klub tęskni za takim zawodnikiem.

Będziemy grać bez kapitana, nie wspominając już o Glenie Johnsonie, Danielu Aggerze i Kellym. Musimy to zaakceptować i wyciągnąć z pozostałych spotkań tyle, ile jest możliwe.

Kluczowe dla poniedziałkowego zwycięstwa będą trzy czynniki.

Po pierwsze, każdy zawodnik Liverpoolu będzie musiał pracować jak szalony przez całe 90 minut aby wyrównać brak kontuzjowanych i pozbawić Citizens złudzeń co do rezultatu meczu.

Linie obrony i pomocy rzeczywiście będą mocno naruszone, ale za to z przodu mamy dwóch młodych chłopaków w pełni sił do gry niezależnie od kontuzji kolegów.

Jeśli wystarczająco dobrze obsłużymy ich piłką, zapewnimy wsparcie i dokładne dogrania, Andy Carroll i Luis Suarez nie popełnią błędu. Nie ma wątpliwości, że mogą poważnie skrzywdzić City.

Anglik opowiadał, jak coraz lepiej rozumie się z Luisem na treningu, poza tym będzie zdeterminowany, aby strzelić pierwszą bramkę dla klubu. Jutrzejszy mecz będzie najlepszą możliwą okazją.

Dodatkowo mając za plecami tłum takich kibiców gra się znacznie łatwiej. I dla nas zgromadzonych na Anfield nie będzie innego wyjścia, niż wspierać chłopaków w trakcie tak trudnego meczu.

Będą potrzebować całej mocy The Kop od początku do końca i kiedy ją otrzymają możesz postawić każde pieniądze, że to będzie noc Liverpoolu.

Tak bardzo szkoda mi Stevena. Wiadomość o jego absencji na pewno poprawiła humor w szeregach City.

Jednak jesteśmy Liverpoolem i nieważne, jak bardzo pesymistyczne będą prognozy, nigdy nie poddamy się przeciwnikowi.

Tommy Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com