LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 870

Top 3 Bradleya


Piłkarze Liverpoolu błysnęli formą, przekonująco pokonując w poniedziałkowy wieczór Manchester City. Jednak kto naprawdę się wyróżnił? Komentator LFC TV, John Bradley został o to zapytany zaraz po meczu z podopiecznymi Roberto Manciniego.

1. Andy Carroll

To był wspaniały występ zdziesiątkowanej przez kontuzje drużyny. Brak zawodników nie pozostawił Kenny'emu Dalglishowi pola manewru przy wyborze wyjściowej jedenastki.

Odpowiedzieli znakomicie, a Andy Carroll zaliczył wymarzony wieczór, zdobywając swoje pierwsze bramki dla Liverpoolu. Były to gole różniące się od siebie. Piorunujące uderzenie z linii pola karnego i fantastyczna główka.

Nieustannie stanowił zagrożenie, a Manchester City nie potrafił sobie z nim poradzić. Miał na twarzy uśmiech i wyglądał na zadowolonego z gry dla swojego klubu. Został gorąco powitany przez fanów i dobrze się zadomowił.

Mam nadzieję, że jest to początek długiej serii bramek Andy'ego Carrolla.

2. John Flanagan

Często oglądałem Johna grającego dla młodzieżówki lub rezerw i nigdy nie widziałem, aby czuł się speszony stając naprzeciw jakiegokolwiek rywala. Przyjemnie było spostrzec, że to samo robił w swoim debiucie w pierwszym zespole.

Do skorzystania z niego Kenny'ego zmusiły urazy, jednak jestem pewien, iż nie zawahał się, ponieważ dobrze zna charakter Johna.

Pod koniec meczu wyglądało to tak, jakby John grał dla pierwszego składu od lat. Odnotował parę skutecznych odbiorów, które powodowały, że wyglądał na pewnego siebie i opanowanego we wszystkim, co robi.

Obecnie w Liverpoolu mamy pokolenie młodych graczy, którzy coraz częściej przebijają się, a John Flanagan to jeden z nich.

3. Jay Spearing

W mojej głowie rozgrywała się prawdziwa walka, ale Jay dosłownie wślizgnął się przed Raula Meirelesa, który o ile się nie mylę, zaledwie dwa razy stracił piłkę oraz Luisa Suareza, ponownie robiącego dobre wrażenie.

Jay poradził sobie naprawdę dobrze, a w tym tygodniu jego pozycja wzrosła. Ponownie nieustępliwy w odbiorach, zademonstrował duże możliwości w rozgrywaniu.

Myślę, że warto pamiętać, iż Lucas i Jay mierzyli swoje siły przeciwko dwóm doświadczonym, klasowym i drogim środkowym pomocnikom w osobach Garteha Barry'ego i Yaya Toure. Mimo tego kompletnie ich zdominowali i sądzę, że dla Jaya to największy komplement.

Stanął naprzeciw piłkarzy pokroju Toure i Barry'ego, dyktując im swój sposób gry.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (2)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian