LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1005

Dalglish wierzy w młodzież


Kenny Dalglish przewiduje jasną przyszłość dla Liverpoolu w wyniku jego wiary w to, iż klubowa Akademia jest gotowa do produkcji większej ilości graczy mogących walczyć o miejsca w pierwszym zespole.

Tymczasowy menedżer Liverpoolu wierzy w system szkolenia młodzieży, przez co w ostatnich meczach z Manchesterem City i Arsenalem Londyn zostali wynagrodzeni Jonathan Flanagan oraz Jack Robinson, para nastoletnich obrońców, kwitnąca pomimo swojego młodego wieku.

Raheem Sterling, ogromnie utalentowany 16-letni skrzydłowy, jest następny w kolejce do promocji do pierwszej drużyny po tym, jak został włączony w podróż Liverpoolu na spotkanie z Arsenalem w weekend w ramach jego integracji ze starszymi zawodnikami. Widząc Flanagana i Robinsona, którzy dość wcześnie rozpoczęli swoje wycieczki po Premier League, Dalglish jest gotowy, aby kontynuować swoją strategię wprowadzania najbardziej obiecujących młodzików na pozostałe mecze sezonu.

- Nie wiem, jak dokładnie to zmierzyć, ale jesteśmy zadowoleni z postępów Akademii oraz indywidualnych zawodników. Jeśli doda się fakt, że (piłkarze poniżej 18 lat) radzą sobie dobrze, jako zespół, co jest równie ważne, jak indywidualne dokonania, to widać, że Akademia jest w bardzo dobrej formie - powiedział Dalglish.

- Sposób, w jaki on (Flanagan) zagrał jest dokładnie tym, o co chodzi. Nikt nie wywierał na nim presji, w ogóle nie wyglądał na speszonego. On musi być w zespole, co jest jego ogromną zasługą i wielkim bodźcem dla pozostałych w Akademii.

- Wiedzą, że jeśli trafi im się taka możliwość, to wyjdą na boisko i dadzą z siebie wszystko. Myślę, że niektórzy z nich mają coś do zaoferowania, czy to w tym roku, czy w następnym, jednak kilku z nich ma sporo do pokazania.

Dalglish uważa, że wielkie uznanie za ostatni renesans wśród młodych zawodników Liverpoolu należy się Rafaelowi Benitezowi, byłemu menedżerowi klubu, który wprowadził sporo zmian w Akademii 18 miesięcy temu. Poczynając od zatrudnienia Franka McParlanda, jako dyrektora i wprowadzając hiszpańskich trenerów - Rodolfo Borrella oraz Pepa Segurę.

- Mogę tylko powiedzieć, że nastąpił tutaj spory progres. Rafa zajął się tym rok temu, zatrudniając Pepa Segurę, Rodolfo Borrella oraz Franka McParlanda. Wszystko, co dotychczas zrobili, było naprawdę fantastyczne, bardzo pomocne piłkarzom. A jeśli jest to pomocne naszym zawodnikom, to cały klub na tym korzysta - zakończył Dalglish.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (15)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com