Boss: Carra jest wielki

Trener i legenda Liverpoolu, Kenny Dalglish wyraził swój podziw dla wyczynu Jamiego Carraghera i nazwał Scousera „fantastycznym sługą klubu”. W niedzielnym meczu z Newcastle Carra zrówna się ilością występów z Emlynem Hughesem i Rayem Clemencem na drugim miejscu w historii klubu.

33-letni obrońca czeka na swój 665 występ, jednak nadal dużo będzie mu brakowało do absolutnego lidera klasyfikacji, Iana Callaghana (857).

- Jamie zawsze fantastycznie służył temu klubowi – powiedział Kenny – Nie wiem, jak dużo brakuje mu do Cally’ego, chyba sporo, ale i tak jest wspaniały.

- Jest wypełniony lojalnością i dobrze się czuje w wielu rolach, jakie musi pełnić w Liverpoolu. Dla niego zaszczytem jest być częścią Liverpool Football Club, a dla klubu to wielkie szczęście mieć takiego człowieka jak Jamie przez te wszystkie lata.

- Jego obecność jest komplementem dla klubu.

- Dobrym początkiem był talent, debiut w pierwszej drużynie w wieku 18 lat też był pomocny, tak samo jak brak kontuzji. Najważniejsza u Carraghera jest jednak pasja, zaangażowanie i poświęcenie się dla klubu.

- Jego rekord mówi sam za siebie.

Swój pierwszy profesjonalny kontrakt Jamie Carragher podpisał w październiku 1996 roku. Trzy miesiące później został nagrodzony debiutem przeciwko Middlesbrough w Pucharze Ligi, kiedy wszedł z ławki w 75. minucie za Roba Jonesa.

W swoim pierwszym pełnym meczu w lidze z Aston Villą strzelił bramkę przed The Kop.

Nie było to jego pierwsze trafienie przed historyczną trybuną. Jako chłopiec, oprócz gry w obronie i czasami na środku pomocy Jamie występowa na pozycji napastnika. Nasz numer 23 do dziś z dumą wspomina pięknego gola z 25 metrów strzelonego dla Bootle Boys na Anfield.

Przez kolejne dwie dekady nie stał się postrachem bramkarzy i do tej pory ma na swoim koncie zaledwie pięć bramek.

Jednocześnie z tak niesamowitą liczbą występów, niespotykaną w najnowszej historii The Reds, Jamie Carragher jest idealnym wzorem dla młodych obrońców przebijających się obecnie do pierwszego składu jak Jack Robinson czy John Flanagan.

- Przyjmowanie modelu Carraghera czy Gerrarda nie powinno im zaszkodzić – dodaje Kenny.

- Przed lokalnymi chłopakami mnóstwo oczekiwań do spełnienia i ci, którzy będą doświadczać tego w przyszłości na pewno poradzą sobie lepiej, jeśli będą mieli możliwość porozmawiania z kimś, kto przeszedł wszystkie etapy.

- Nie chodzi wyłącznie o rozmowy i rady od starszych, ale także boiskową naukę.

Najwięcej występów dla Liverpoolu:

1. Ian Callaghan 857

2. Ray Clemence 665

3. Emlyn Hughes 665

4. Jamie Carragher 664

5. Ian Rush 660

6. Phil Neal 650

7. Tommy Smith 638

8. Bruce Grobbelaar 628

9. Alan Hansen 620

10. Steven Gerrard 556