PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1250

Beardsley o swoim deja vu


Przejęcie sterów w klubie przez Kenny’ego Dalglisha i znaczna poprawa wyników przejawia u Petera Beardsley’a poczucie deja vu. Były piłkarz Liverpoolu jest pod wrażeniem wyników drużyny z Merseyside od kiedy Dalglish wziął na siebie obowiązki menedżerskie i jest pełen optymizmu jeśli chodzi o przyszłość, przypominając sobie sezon 1987/88.

W tamtym czasie z klubu odszedł Ian Rush i King Kenny musiał zastąpić wielkiego napastnika innymi zawodnikami. Tak samo było w tym sezonie, kiedy z klubu odszedł Fernando Torres.

- Gdy tracisz taką gwiazdę, jak Rushie, to nie możesz mieć dobrego nastroju, ponieważ był wielką ikoną tutaj. Nie można zapomnieć, że w tym samym czasie, Kenny kończył swoją piłkarską karierę.

- Na szczęście ja, Aldo (John Aldridge) i Barnesy (John Barnes) byliśmy świetnym uzupełnieniem. Znałem Barnesa z kadry Anglii, ale Aldo był naprawdę wspaniały. Chciał być w polu karnym i wiedzieliśmy, że jeśli dogramy mu dobrą piłkę, to strzeli gola.

- To był świetny czas w Liverpoolu. Naprawdę pasjonujący i mam z tego tylko dobre wspomnienia. To wygląda podobnie teraz, ponieważ Liverpool dobrze sobie radzi po transferach Andy’ego i Luisa Suareza. Masz poczucie, że Liverpool się odrodza.

- Cały klub jest przepełniony pasją. Wydaje się, że właściciele są przygotowani na spore wydatki, ale nie każdy menedżer dostaję wolną rękę jeśli chodzi o wzmocnienia. Kenny zna swoich piłkarzy. Jest bogiem na Merseyside, szczególnie w tej czerwonej części.

- Kenny ma w sobie tyle pasji i emocji, że można zobaczyć to wtedy, kiedy Liverpool strzela bramkę. Ludzie mówili, że był długi czas poza grą, ale przenikliwość i entuzjazm został taki sam.

Niewielu jest ludzi, którzy mogą wydać najbardziej trafną opinię na temat umiejętności Andy’ego Carrolla. Zdaniem Beardsley’a, który od wielu lat pracował z nowym numerem 9. na czerwonej koszulce, reprezentant Anglii ma wszystko, czego potrzeba aby zostać bohaterem na Anfield.

- Andy jest zdolny do wszystkiego. Miał okazję transferu do Liverpoolu i postanowił to zrobić. Byłem w podobnej sytuacji. Kwota transferowa za mnie była rekordowa i teraz z Andy’m jest tak samo.

- Byłem zachwycony jego bramkami przeciwko Manchesterowi City. On wie co ma robić. Jest piłkarzem najwyższej klasy. Jest dobrym chłopakiem i fani Liverpoolu obdarzą go bezgraniczną miłością.

- Zajęło mi trochę czasu, aby pokazać pełnię umiejętności na Anfield, ale fani zawsze szanowali mnie za wysiłek, jaki wkładałem w swoje mecze. Oni również będą kochać Andy’ego za jego bramki.

- Zdobędzie dużo bramek, ale potrafi również wspomóc drużynę. Gra z wielkim nastawieniem i wykonuję naprawdę ciężką pracę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Eksperci o Frimpongu  (0)
07.06.2025 13:12, Gall1892, własne
Kluczowe daty w sezonie 2025/26  (5)
07.06.2025 12:50, Ad9am_, liverpoolfc.com
Raport z meczów reprezentacji  (0)
07.06.2025 12:01, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Chiesa: Nie miałbym nic przeciwko, by zostać  (5)
06.06.2025 20:38, FroncQ, Liverpool Echo
Możliwy transfer Darwina do Arabii Saudyjskiej  (5)
06.06.2025 19:56, Wiktoria18, thisisanfield.com
Vitor Matos nowym trenerem Maritimo  (1)
06.06.2025 19:54, AirCanada, Twitter