Sami kończy karierę
Sami Hyypia, były obrońca Liverpoolu ogłosił przejście na emeryturę. 37-letni zawodnik w poniedziałek rano podał do wiadomości publicznej swoją decyzję i tym samym zakończył imponującą karierę, podczas której spędził dziesięć owocnych lat na Anfield.
Wysoki Fin to jeden z najlepszych obrońców w historii Liverpool Football Club. Jego solidne występy za kadencji Houlliera i Beniteza spowodowały, że zaczęto go wymieniać w gronie czołowych obrońców Europy.
Trwająca dziesięć lat kariera na Wyspach Brytyjskich została doceniona w rodzinnym kraju, gdzie Hyypia został wybrany Piłkarzem Roku siedem razy (1999, 2001, 2002, 2003, 2005, 2006 oraz 2008).
Trudno uwierzyć, że Liverpool zapłacił za niego zaledwie 2.5 mln funtów, kiedy na podstawie transferu w maju 1999 roku trafił na Anfield z holenderskiego klubu piłkarskiego Willem II Tilburg.
Już na tym etapie Hyypia miał w swoim bagażu doświadczeń siedem lat gry w profesjonalnym futbolu. Swoją imponującą karierę rozpoczynał z klubem MyPa, gdzie spędził trzy lata i wygrał dwukrotnie Puchar Finlandii.
W reprezentacji kraju zadebiutował mając lat 19, a było to podczas meczu z Tunezją w listopadzie 1992 roku.
W 1995 wyjechał na testy do Newcastle, ale musiał poczekać kolejne cztery lata zanim zaszczycił angielskie boiska swoją obecnością. W międzyczasie trafił do holenderskiego klubu Willem II, gdzie wkrótce przejął opaskę kapitana.
Hyypia na zakończenie przygody w Holandii pomógł drużynie w walce o kwalifikacje do Ligi Mistrzów, a potem w roku 1999 przeprowadził się na Merseyside.
Jego debiut w barwach the Reds miał miejsce 7 sierpnia 1999 podczas pojedynku przeciwko Sheffield Wednesday. W niedługim czasie utworzył solidny duet obrońców razem ze Stephane Henchozem, który stanowił fundament historycznej potrójnej korony w sezonie 2000/01.
Środkowy obrońca przez znakomitą większość tego sezonu nosił opaskę kapitana klubu, ponieważ Jamie Redknapp był kontuzjowany. Wspólnie podnieśli zarówno Puchar UEFA, jak i Puchar Anglii.
W kwietniu 2002 Redknapp opuścił klub, więc Gerard Houllier powierzył opaskę swojemu zaufanemu piłkarzowi na trwałe, chociaż w październiku 2003 objawił się prawdziwy talent Stevena Gerrarda, który został potem kapitanem.
Przybycie nowego menedżera do Liverpoolu latem 2004 roku oznaczało kilka personalnych zmian, jednak nie było najmniejszych złudzeń, że Hyypia to filar drużyny the Reds.
Duet z Jamiem Carragherem, który w końcu mógł regularnie grać na swojej ulubionej pozycji, stanowił na środku nową defensywę zespołu. W ciągu 12 miesięcy obaj byli postrzegani jako jedni z najlepszych obrońców na kontynencie po tym, jak Liverpool zdobył Ligę Mistrzów w Stambule.
Droga do finału Chamions League zostanie zapamiętana między innymi dzięki bramce, którą zdobył podczas ćwierćfinałów przeciwko Juve.
To naprawdę niesamowite, ale Hyypia skompletował pełny wymiar czasowy w 57 europejskich meczach pod rząd licząc od listopada 2001 do lutego 2006.
Transfery młodych obrońców jak Daniel Agger czy Martin Skrtel sprawiły, że zaczęła się rywalizacja o miejsca na środku defensywy, natomiast Hyypia zbliżał się powoli do ostatnich lat swojej kariery. Niejednokrotnie ustępował miejsca, to jednak wciąż piął się do góry w tabeli występów wszech czasów. W grudniu 2008 roku przebił rekord Rona Yeatsa i awansował do pierwszej 20-tki.
Pięć miesięcy później wysoki Fin ogłosił, że sezon 2008/09 będzie jego ostatnim na Anfield i jednocześnie podpisał dwuletnie porozumienie z niemiecką drużyną Bayerem Leverkusen.
Komentarze (0)